WYSPIARZ niebieski
Sport

Eliminacje do Młodzieżowych Mistrzostw Polski

21.04.2009

W Bogatyni, w miniony weekend odbyła się druga eliminacja do Młodzieżowych Mistrzostw Polski w taekwondo. Udział w niej wzięła ósemka zawodników ze Świnoujścia. Wypadli oni bardzo dobrze uzyskując aż siedem kwalifikacji. Najlepszy był Wiktor Szornak, który zwyciężając w finale znów spotkał się kolega klubowym Bartoszem Błażejczykiem. Brązowe medale zdobyli Żaneta Chuchro, Arek Mitręga i Bartosz Kotyk. Oprócz nich kwalifikacje zdobyli Marta Chudy i Łukasz Kozak. W tym tygodniu na Mistrzostwa Polski jadą juniorzy młodsi a nasz klub reprezentować będzie sześcioosobowa ekipa.

 

S.B.

 

 

Szkoła mistrzostwa sportowego w Świnoujściu

20.04.2009

W dniu 20 kwietnia br. w Urzędzie Miasta prezydent Świnoujścia spotkał się z Stanisławem Gościniakiem i Karolem Janaszewskim - trenerami reprezentacji Polski juniorów w piłce siatkowej oraz Januszem Kamińskim -Prezesem Zachodniopomorskiego Związku Piłki Siatkowej i Zdzisławem Gogolem - trenerem i działaczem związkowym, historią i autorem sukcesów świnoujskiej siatkówki.

 

Rozmowy dotyczyły podsumowania meczu reprezentacji juniorów Polski i Brazylii, który odbył się w naszym mieście w ostatnią niedzielę. Goście podziękowali prezydentowi za wysoki poziom organizacji zawodów i wspaniałą atmosferę, która gościła na sali. Tematem rozmów była także możliwość powołania, w Świnoujściu, Regionalnej Szkoły Mistrzostwa Sportowego dla młodych siatkarzy. Baza placówki zostałaby oparta o halę sportową na Warszowie, infrastrukturę, tzn. internat i bazę dydaktyczną Zespołu Szkół Morskich oraz gabinety odnowy biologicznej świnoujskiego uzdrowiska. Roczny koszt utrzymania szkoły to kwota rzędu 600 tysięcy złotych, który pokrywany byłby ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej, PZPS i gminy. Pierwsza tego typu placówka, szkoląca dziewczęta, funkcjonuje już w Policach. W Świnoujściu trenowali i uczyliby się młodzi siatkarze.

 

UM

 

 

Dwa do ,,jaja’’ dla Floty w Wielką Sobotę

15.04.2009

Wspaniały prezent świąteczny sprawili piłkarze Floty swoim kibicom wygrywając w sobotę 11 b. m. z jednym z faworytów do awansu do ekstraklasy, zespołem Podbeskidzia Bielsko – Biała.

Mecz Wyspiarze zaczęli z dużym animuszem i już w 1 minucie po dośrodkowaniu Chrzanowskiego zrobiło się gorąco pod bramką gości. W 6 minucie spotkania groźną kontrę wyprowadził zespół z południa Polski, ale niebezpieczeństwo w porę zażegnał Krzysztof Hrymowicz. Chwilę później na bramkę Podbeskidzia strzelił z daleka Bikanow, piłka nieznacznie minęła jednak słupek. W 12 minucie kibice poderwali się z miejsc, gdy w polu karnym przewracany był Sojka. Wbrew oczekiwaniom sympatyków Floty sędzia nie dopatrzył się w tej sytuacji faulu i nie wskazał na ,,wapno’’. Z upływem minut tempo gry spadało a gra przeniosła się do środkowej strefy boiska. Dużo było walki w powietrzu, a mało kombinacyjnych akcji po ziemi, celnych podań i podbramkowych spięć. Lekką przewagę uzyskało Podbeskidzie, ale nie potrafiło stworzyć sobie dogodnych sytuacji bramkowych. Pierwsza połowa nie przyniosła większych emocji. Wydawało się, że piłkarze myślami są już przy świątecznych stołach, i że obraz gry z pierwszej części utrzyma się już do końca zawodów. Tymczasem po przerwie ostro do pracy zabrali się zawodnicy Floty. Nagrodą za to był piękny gol Sojki w 50 minucie. Po jego zdobyciu gospodarze nie oddali inicjatywy, widać było, że chcą pójść za ciosem i podwyższyć skromne prowadzenie. I to udało się im w minucie 69. Wszystko zaczęło się od niewykorzystanej sytuacji Dziuby. Piłka po interwencji obrońcy Podbeskidzia wyszła za linię końcową. Rzut rożny wykonał napastnik Floty, podanie głową przedłużył Sojka i futbolówka trafiła do Chrzanowskiego, który świetnym technicznym strzałem zza pola karnego pokonał golkipera gości. Po tym golu Wyspiarze cofnęli się i przy piłce częściej było Podbeskidzie, ale niewiele z przewagi podopiecznych Marcina Brosza wynikało. Bardzo pewnie grali tego dnia świnoujscy obrońcy, nie pozwalając rywalom na poważnie zagrozić bramce strzeżonej od 77 minuty przez Gołębiewskiego (zmienił Prusaka, który doznał kontuzji ręki). Najlepszą okazję do zdobycia kontaktowego gola miał w 82 minucie Żmudziński, ale strzelił bardzo niecelnie. Długie przerwy w grze spowodowały, że do regulaminowego czasu sędzia doliczył aż 6 minut, wynik się już jednak nie zmienił. Szanse na bramki mieli jeszcze w końcówce Burliga i Hrymowicz, ale ostatecznie skończyło się na i tak okazałym 2:0. Trzy punkty bardzo cieszą, tym bardziej, że zdobyte zostały po dobrej grze (w drugiej połowie) i w meczu z tak silnym rywalem. Kolejny mecz Flota rozegra 18 kwietnia. Jej przeciwnikiem będzie GKS Jastrzębie.

 

Czołówka tabeli pierwszej ligi po 24 kolejce spotkań

1. Znicz                 49 pkt.

2. Widzew            47

3. Korona             43

4. Zagłębie           42

5. Podbeskidzie   41

6. Flota                  39

7. Górnik               38

8. Wisła                 36

 

 

Pierwsza w regionie grupa kolarska

14.04.2009

Wraz z rozpoczęciem sezonu 2009, pojawiła się grupa kolarska – BALTIC HOME Świnoujście. Jeżdżący w niej kolarze są mieszkańcami Świnoujścia. W skład grupy wchodzą: Dariusz Bielenis, Tomasz Jaworski, Radosław Kubacki, Grzegorz Szymecki, Mateusz Szymecki i Piotr Walczak.

Grupę tę tworzą sympatycy kolarstwa, w całości poświęcający się swojej pasji. Członkowie grupy startują w wyścigach MTB, ale również i szosowych. Dotychczas startowali indywidualnie, zdobywając liczne nagrody. W sezonie 2009 postanowili utworzyć grupę kolarską. Grupę wspiera finansowo firma „Baltic Home” ze Świnoujścia.

Pierwszy start grupa kolarska BALTIC HOME Świnoujście zaliczyła w dniu 5 kwietnia 2009 roku, w Wapnicy. Był to start w Wiosennym Maratonie MTB z cyklu Trójząb Neptuna 2009 organizowanym przez Klub Sportowy „Uznam”. Grupę reprezentowali trzej kolarze: Mateusz Szymecki, Grzegorz Szymecki i Radosław Kubacki. Zawodnicy mieli do wyboru trzy długości trasy: Junior – 17km, Senior – 34km i Masters – 51km. Grzegorz i Mateusz startowali na dystansie Senior zajmując pierwsze miejsca w swoich kategoriach wiekowych. Radek przejechał trasę Masters, również zajmując pierwsze miejsce w swojej grupie wiekowej.

 

 

Na tarczy ze Stalowej Woli. Stal – Flota 1:0

07.04.2009

Bez punktów wrócili do Świnoujścia piłkarze Floty po sobotnim, wyjazdowym meczu ze Stalą. Wydaje się, że o losach spotkania zadecydował rzut karny w pierwszych minutach spotkania, który na bramkę dla gospodarzy zamienił Wieprzęć. Jedenastka została podyktowana po zagraniu ręką w polu karnym Marka Niewiady. Po stracie gola Flota zaatakowała, ale wyrównującej bramki nie udało jej się strzelić, pomimo tego, że od 66 minuty grała w przewadze jednego zawodnika (czerwona kartka za niesportowe zachowanie dla Uwakwe). Do groźnego zdarzenia doszło przed przerwą, kiedy głowami zderzyli się Krzysztof Hrymowicz i Jaromir Wieprzęć. Obaj po przerwie odwiezieni zostali do szpitala.

Stal wygrywając 1:0 w pełni zrewanżowała się Flocie za porażkę w Świnoujściu. Przypomnijmy, że w pierwszym pierwszoligowym meczu na stadionie przy ul. Matejki, w sierpniu, wyspiarze wygrali w tych samych rozmiarach, a jedyną bramkę strzelił wtedy Perez.

Kolejny mecz Flota rozegra w Świnoujściu już w najbliższą sobotę (11 bm.), a jej przeciwnikiem będzie świetnie spisujące się Podbeskidzie.

 

 

Punkt w meczu z liderem. Flota – Widzew 0:0

31.03.2009

Piłkarzom Floty przyszło zmierzyć się w sobotę 28 marca z liderem piłkarskiej pierwszej ligi, Widzewem Łódź. W rundzie jesiennej Świnoujścianie przegrali w Łodzi 1:3, a jedyną bramkę zdobył wtedy Piotr Dziuba, który w przerwie zimowej był przez Widzew testowany. Przed sobotnim meczem trudno było typować zwycięzcę, ale wydawało się, że to Widzew, opromieniony zwycięstwem nad Zagłębiem Lubin, narzuci Flocie swój styl gry, i zrobi wszystko by znad morza wywieźć trzy punkty, które pozwoliłyby mu umocnić się na fotelu lidera. Dla piłkarzy ze Świnoujścia, którzy rundę zaczęli przeciętnie, mecz był okazją do udowodnienia, że porażka z Górnikiem u siebie i słaba gra z GKP na inaugurację były falstartem niezgranego jeszcze zespołu.

Spotkanie mogło rozpocząć się dla drużyny Petra Nemeca fantastycznie. Mogło, bo gola Piotra Dziuby w 3 minucie nie uznał sędzia Mariusz Podgórski, dopatrując się spalonego. W 11 minucie dobrze dośrodkował niedoszły strzelec bramki, ale piłki nie zdołał sięgnąć w polu karnym Jarun. Później, przez jakiś czas, na boisku działo się niewiele. Oba zespoły walczyły o prymat w środkowej strefie boiska, gra była szarpana i niedokładna. Bramce Prusaka zagroził w 24 minucie Budka, ale jego strzał/dośrodkowanie z rzutu wolnego wybił nasz bramkarz za linię końcową. Pod koniec pierwszej połowy Flota przycisnęła rywala, osiągając nieznaczną przewagę. W 37 minucie w świetnej sytuacji znalazł się Andraszak, ale nie zdołał pokonać Mielcarza. Chwilę potem bramkarz Widzewa znów musiał interweniować, kiedy fantastycznie z narożnika pola karnego na bramkę gości uderzył Niewiada. Druga połowa rozpoczęła się od ataków Floty w padającym deszczu. W 51 min. bardzo niewiele zabrakło Magdzińskiemu by sfinalizować dośrodkowanie Rygielskiego, ale nie zdołał on sięgnąć piłki i strzelić efektownym ,,szczupakiem’’. Pięć minut później świetnie zacentrował z lewej strony Krajanowski, głową uderzył Magdziński, futbolówka odbiła się jednak od słupka i wyszła za linię końcową. Swoją szansę mieli w 66 minucie goście, ale od straty gola uchronił Flotę Prusak, który z trudem obronił bardzo groźny, techniczny strzał zza pola karnego Jarmuża. Sytuacja na boisku zmieniła się w 70 minucie, kiedy drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Sebastian Fechner. Świnoujścianie cofnęli się i oddali inicjatywę gościom, Widzew nie potrafił jednak skorzystać z przewagi jednego zawodnika. Najlepszą okazję do rozstrzygnięcia meczu na korzyść Łodzian miał w 89 minucie Robak, ale świetnie zachował się w trudnej sytuacji Prusak wybijając piłkę na rzut rożny. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, który z jednej strony może cieszyć obie drużyny, z drugiej na pewno obu pozostawia niedosyt. Widzewowi, bo grał pod koniec meczu z przewagą zawodnika, Flocie, bo w przekroju całego spotkania była zespołem lepszym, stwarzającym większe zagrożenie pod bramką rywala.

Uczciwie trzeba przyznać, że sobotnie starcie nie było wielkim widowiskiem. Na pewno przyczynił się do tego deszcz, który z każdą minutą pogarszał, i tak już kiepski, stan murawy na stadionie przy ul. Matejki.

Już w sobotę przed drużyną ze Świnoujścia bardzo daleki wyjazd do Stalowej Woli.

Punkty w Stalowej Woli zdobyć będzie na pewno bardzo trudno.

 

Czołówka tabeli 1 ligi

  1. Znicz 43

  2. Widzew 43

  3. Zagłębie 41

  4. Korona 39

  5. Podbeskidzie 38

  6. Flota 36

 

 

 

Gra lepsza, gorszy wynik. Flota – Górnik 0:2

24.03.2009

Nie udało się piłkarzom Floty zdobyć, kolejnych w tej rundzie, trzech punktów. W sobotę (21 bm.), w meczu 21 kolejki, ulegli Górnikowi Łęczna 0:2.

Pierwsza bramka dla gości padła już w 5 minucie. Nieporozumienie pomiędzy świnoujskimi obrońcami i bramkarzem wykorzystał Jakub Grzegorzewski. W 12 minucie w pole karne Górnika dynamicznie wszedł Piotr Dziuba, ale upadł naciskany przez rywala. W początkowej fazie gry Flota notowała dużo strat, nie potrafiła decydującym podaniem otworzyć sobie drogi do bramki przeciwnika. To udało się w minucie 21. Buśkiewicz zagrał do Andraszaka, ten wpadł w pole karne i przewrócił się po starciu z obrońcą Górnika. Arbiter spotkania, Marcin Szrek, nie zdecydował się jednak podyktować rzutu karnego. Zamiast tego ukarał pomocnika Floty żółtą kartką, dopatrując się symulacji faulu. W tej fazie meczu Flocie udało się uzyskać dużą przewagę, zespół Petra Nemeca nie potrafił jej jednak zamienić na wyrównującą bramkę. Najlepsze okazje do jej zdobycia mieli Hrymowicz i Dziuba, ale ich strzały z obrębu pola karnego były niecelne. Od początku drugiej połowy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a oba zespoły szybko pozbywały się piłki rażąc niedokładnością. Dobrą akcję przeprowadzili piłkarze Floty w 56 minucie, ale piłka wstrzelona przez Andraszaka w pole karne Górnika nie trafiła do żadnego napastnika świnoujskiej drużyny. Chwilę później szansę na wyrównanie zmarnował Marek Niewiada, strzelając po rzucie rożnym wysoko nad bramką gości. Kiedy kibice Floty czekali na pierwszego gola swojego zespołu, prowadzenie podwyższył Górnik. Zaczęło się od faulu Jaruna niedaleko pola karnego. Piłkę dośrodkował na długi słupek Kazimierczak, najwyżej wyskoczył do niej Karwan i strzałem głową pokonał Prusaka. Była 66 minuta, i do odrabiania strat pozostało niewiele czasu. Zdobywcą kontaktowego gola mógł zostać już pięć minut później Chrzanowski, który zamknął dośrodkowanie z rzutu wolnego Dziuby, ale piłka po jego strzale głową zatrzymała się na poprzeczce bramki strzeżonej przez Jakuba Wierzchowskiego. W ostatniej fazie meczu Flota mocno przycisnęła rywala, wiedząc, że ewentualny gol dałby nadzieję na jeden punkt, a kibicom zapewnił bardzo emocjonującą końcówkę. Najlepszą okazję zmarnował Magdziński w 89 minucie, który po podaniu od Dziuby, z bliska nie zdołał umieścić futbolówki w siatce bramki Górnika. Już w doliczonym czasie gry pokonać Wierzchowskiego próbował jeszcze Pietruszka, ale z rzutu wolnego strzelił zbyt lekko i mecz ostatecznie zakończył się smutnym dla nas 0:2.

Paradoksalnie, choć Flota zagrała lepsze zawody niż przed tygodniem, mecz przegrała, a punkty powędrowały do Łęcznej. Wydaje się, że w dalszym ciągu brakuje w drużynie kogoś, kto jednym podaniem potrafiłby otworzyć drogę do bramki rywala. Taką rolę spełniał w rundzie jesiennej Grzegorz Skwara, który świetnie uzupełniał odpowiedzialnego za rozbijanie ataków rywala, Marka Niewiadę. W sobotę nie zachwycili skrzydłowi, na których, wobec braku grającego zdecydowanie do przodu gracza w środku, spoczywać powinna odpowiedzialność za konstruowanie ofensywnych akcji. Jeśli chodzi o wyjściowe ustawienie, zwłaszcza linie pomocy, to po zimowych transferach trener Nemec ma dość duże pole manewru, ważne jest by jak najszybciej udało się odnaleźć tutaj optymalne rozwiązanie.

Już w najbliższą sobotę przed piłkarzami Floty arcytrudne zadanie – mecz z dowodzonym przez Pawła Janasa Widzewem Łódź.

 

Czołówka tabeli 1 ligi

1. Widzew 42

2. Zagłębie 40

3. Znicz 40

4. Korona 38

5. Podbeskidzie 37

6. Flota 35

7. Górnik 34

8. Wisła 30

 

 

Wyspiarze na mistrzostwach Polski

17.03.2009

14 marca br. w Olszynie odbyły się Mistrzostwa Polski w biegach przełajowych. Na koronnym dystansie - 10 km seniorów zwyciężył MARIUSZ GIŻYŃSKI (rocznik 1981) zawodnik KLUBU BIEGACZA SPORTING Międzyzdroje, który uzyskał czas 29:25 min. Na tym samym dystansie piąte miejsce zajął jego kolega klubowy – KAMIL POCZWARDOWSKI (rocznik 1984) z czasem 30:48 min.

W kategorii seniorów na dystansie 4 km bardzo dobrze zadebiutował 20-letni KAMIL ZIELIŃSKI, który linię mety minął w 34 sek. za zwycięzcą, zajmując ostatecznie szóste miejsce z czasem 12:38 min.

Natomiast na dystansie 4 km – juniorki - pobiegła Monika Matwiej z MKL MARATON Świnoujście, która linię mety minęła w czasie gorszym o 3:35 min. od zwyciężczyni – Katarzyny Broniatowskiej (AZS - AWF Kraków) – 15:04 min.

 

 

Wynik lepszy niż gra. Flota – GKP 2:0

17.03.2009

Od zwycięstwa rozpoczęli rundę wiosenną piłkarze świnoujskiej Floty, ale kibiców drużyny Petra Nemeca cieszyć może na razie jedynie wynik sobotniego meczu. W pierwszych minutach spotkania dwa razy bramce gości zagrozili Jarun i Sojka, później jednak inicjatywę przejęła drużyna z Gorzowa i właściwie tylko szczęściu, niefrasobliwości pod bramką piłkarzy GKP i postawie Prusaka gospodarze zawdzięczać mogą czyste konto po stronie strat. W 7 minucie strzał z ostrego kąta Traore obronił nasz bramkarz, chwilę później niegroźnie wyglądające uderzenie z kilkunastu metrów udało mu się sparować na rzut rożny. Najlepszą sytuację mieli goście w minucie 17, kiedy to świetne podanie z głębi pola otrzymał Drozdowicz, ale z kilku metrów strzelił w poprzeczkę. Po pół godzinie meczu Flota nieco uspokoiła grę, ale nadal nie potrafiła stworzyć sobie dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Dość nieoczekiwanie Wyspiarze objęli prowadzenie 5 minut przed końcem pierwszej połowy. Do piłki bitej z rzutu rożnego przez Artura Łazara wyskoczył Paweł Buśkiewicz, i pięknym strzałem głową zdjął pajęczynę z prawego rogu bramki Janukiewicza. W drugiej odsłonie meczu działo się już mniej, a gra bardziej się wyrównała. W 51 minucie dobrą sytuację wypracował sobie Sojka, ale po w walce z obrońcami GKP zdołał jedynie trącić piłkę czubkiem buta w kierunku bramkarza gości. W 58 minucie meczu po ciekawej, zespołowej akcji za lekko z obrębu pola karnego strzelił Artur Łazar. Później tempo meczu spadło, Flota znów oddała inicjatywę gościom. Pewnie na przedpolu grał Sergiusz Prusak, który wyłapał kilka dośrodkowań, a w 78 minucie wybronił bardzo groźny strzał z bliska Drozdowicza. W 83 minucie na boisku pojawił się Łukasz Burliga i już minutę później strzałem z niewielkiej odległości, po podaniu z autu od Rygielskiego, podwyższył prowadzenie dla Floty. Po tym golu stało się jasne, że drużynie z Gorzowa bardzo trudno będzie wywieźć tego dnia ze Świnoujścia jakieś punkty. Szansę na zdobycie honorowej bramki miał jeszcze w doliczonym czasie gry Piątkowski, ale trafił w słupek, i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Floty 2:0. Dzięki niemu nasi pierwszoligowcy tracą do piątego Podbeskidzia tylko jeden punkt, a do liderującego Zagłębia Lubin pięć.

Widać było tego dnia w grze Floty brak zgrania wynikający z dość eksperymentalnego zestawienia i lekką tremę nowych zawodników, wydaje się jednak, że z każdym meczem powinno to wyglądać lepiej. Martwią na pewno żółte kartki, których Flociarze zebrali w sobotę aż cztery (Niewiada, Rygielski, Bikanov i Dziuba). Na pewno nie można odmówić piłkarzom Petra Nemeca zaangażowania i woli walki, ale to może nie wystarczyć do zdobycia punktów w dwóch najbliższych meczach w Świnoujściu. Depczący Flocie po piętach w ligowej tabeli Górnik Łęczna, i jej wicelider, czyli Widzew Łódź, prawdopodobnie zawieszą poprzeczkę wyżej niż drużyna z Gorzowa. Duże brawa należą się kibicom, którzy dopingiem i oprawą meczu, a przede wszystkim liczną obecnością na stadionie, czynią z niego naprawdę ważne, miejskie wydarzenie.

 

 

Mistrzostwa Polski zachodniej w karate kyokushin

16.03.2009

W minioną sobotę 14 marca br. w Solcu Kujawskim odbyły się Mistrzostwa Makroregionu Zachodniego Seniorów i Juniorów Młodszych w Karate Kyokushin. Są to najważniejsze zawody mające na celu wyłonienie najlepszych zawodników, którzy będą startować na mistrzostwach Polski. Udział w nich wzięło 110 zawodników z 19 ośrodków regionu.

Nasze miasto reprezentowało 6 zawodników ze Świnoujskiej Akademii Karate Kyokushin. Seniorzy rywalizowali ze sobą w następujących konkurencjach: kata kobiet, kata mężczyzn, kumite kobiet full contact, kumite kobiet light contact OPEN, kumite full contact mężczyzn, kumite light contact mężczyzn. Natomiast juniorzy młodsi rywalizowali w kategoriach: kata juniorek młodszych, kata juniorów młodszych, light contact kontakt juniorek młodszych, kumite light contact juniorów młodszych. Zawodnicy sensei Pawła Sujki zdobyli 3 medale: Magdalena Ilczuk - złoty medal w konkurencji kata kobiet (już po raz siódmy zdobyła tytuł mistrzowski w tej konkurencji), Beata Lelek - brązowy w konkurencji kumite light contact seniorek OPEN (był to jej debiut w kategorii seniorów) oraz Barnaba Kuźma – srebrny w konkurencji light contact juniorów młodszych -75kg (pierwszy start na zawodach tej rangi).

Z bardzo dobrej strony pokazała się startująca pierwszy raz w formule full contact w kategorii seniorek Beata Winiarska, która po zaciekłej walce, przez wskazanie sędziów przegrała z zawodniczką z Koszalina - złotą medalistką tych mistrzostw. Beata ostatecznie uplasowała się na 5 miejscu, podobnie jak Luba Kuźma w konkurencji kumite lekki kontakt juniorek młodszych +55kg.

 

Świnoujska Akademia Karate Kyokushin

 

Foto: ŚAKK Magdalena Ilczuk - zdobywczyni złotego medalu w konkurencji kata kobiet, foto: ŚAKK

 

Piłkarska wiosna 2009 – terminarz

10.03.2009

Już w najbliższy weekend wznawia rozgrywki piłkarska 1 liga. Aż 9 spotkań z udziałem Floty odbędzie się w Świnoujściu. Najciekawiej z nich zapowiadają się potyczki Wyspiarzy z zespołami zajmującymi czołowe lokaty po jesieni, i walczącymi o awans do ekstraklasy, a więc Widzewem Łódź, Podbeskidziem Bielsko Biała i Zagłębiem Lubin, biorąc jednak pod uwagę dość wyrównany poziom ligowych klubów wydaje się, że w żadnym z wiosennych spotkań Floty nie powinno zabraknąć piłkarskich emocji. Życząc piłkarzom dalszych sukcesów, a świnoujskim kibicom pozytywnych wrażeń, radości i satysfakcji z gry ich zespołu prezentujemy terminarz gier naszej drużyny w zbliżających się rozgrywkach.

 

20 - 14/15 marca      Flota - GKP Gorzów

21 - 21/22 marca      Flota - Górnik Łęczna

22 - 28/29 marca      Flota - Widzew Łódź

23 - 4/5 kwietnia       Stal Stalowa Wola - Flota

24 - 11/12 kwietnia   Flota - Podbeskidzie Bielsko Biała

25 - 18/19 kwietnia   GKS Jastrzębie - Flota

26 - 22 kwietnia         Flota - Tur Turek

27 - 25/26 kwietnia   GKS Katowice - Flota

28 - 2/3 maja              Flota - Znicz Pruszków

29 - 9/10 maja           Wisła Płock - Flota

30 - 13 maja               Flota - Odra Opole

31 - 16/17 maja         Warta Poznań - Flota

32 - 23/24 maja          Flota - Motor Lublin

33 - 30 maja               Korona Kielce - Flota

34 - 7 czerwca            Flota - Zagłębie Lubin

 

 

Ostatni sprawdzian. Flota – Vineta 3:0

10.03.2009

 

Mecz z czwartoligowym zespołem z Wolina była dla piłkarzy Petra Nemeca ostatnim testem przed startem ligi. Od początku spotkania dużo niżej notowany rywal grał ambitnie, nie pozwalając Flocie rozwinąć skrzydeł. Poważnie bramce Vinety w pierwszej odsłonie zagroził na dobrą sprawę tylko Piotr Dziuba w 10 minucie, kiedy wychodząc na wolną pozycję po podaniu głową od Magdzińskiego, lobem minął bramkarza z Wolina. Piłka po jego strzale trafiła jednak w słupek. Do przerwy bezskutecznie zdobyć bramkę Vinety próbowali jeszcze Fechner, Krajanowski i Bikanov. Pod koniec pierwszej odsłony dwa razy bramce Floty zagrozili goście, ale zabrakło im skuteczności.

Po przerwie obraz gry się zmienił, piłkarze ze Świnoujścia z każdą minutą osiągali coraz większą przewagę. Wynik otworzył, kilka minut po wznowieniu gry, strzałem głową Jarun, który dobrze odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łazara. Na 2:0 podwyższył w 68 minucie Rygielski, dynamicznie wchodząc w pole karne gości z lewej strony i strzelając obok bramkarza Vinety. Chwilę później było już 3:0. Podanie Niewiady spod linii końcowej boiska wykorzystał Paweł Buśkiewicz. Do końca meczu wynik się już nie zmienił. Na bramkę Vinety strzelali m.in. Fechner, Sojka i Łazar, ale na ich drodze stawał golkiper gości. Swoje szanse na gola mieli również piłkarze z Wolina, zdecydowanie zabrakło im jednak zimnej krwi. Dwa, zbyt lekkie strzały z okolic pola karnego, oddane przez nich pod koniec meczu, bez trudu wyłapał Sergiusz Prusak.

 

 

Mecze kontrolne Floty

03.03.2009

Kolejne dwa sparingi Floty za nami. W pierwszym, rozegranym w środę 25 lutego, Wyspiarze pokonali niemiecki SV Torgelow, w drugim, 28 lutego, nie dali szans Redze Meridzie Trzebiatów.

Wynik środowego meczu otworzył już w 10 minucie Jacek Magdziński. Po dokładnym podaniu od Pietruszki, z bliska umieścił piłkę w bramce rywala. Do przerwy gole już nie padły, pomimo kilku niezłych okazji z obu stron. Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza. Wynik podwyższył, strzałem głową, nowy zawodnik Floty, Igor Bikanov. Swoje szanse mieli w drugiej odsłonie jeszcze m.in. Krajanowski i Chrzanowski, ale na ich drodze stawał bramkarz niemieckiego zespołu i mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 2:0.

3 dni później formę piłkarzy Petra Nemeca sprawdzili zawodnicy Regi Meridy Trzebiatów. Od początku spotkania olbrzymią przewagę miała Flota, dokumentując ją bramką Arkadiusza Sojki w 5 minucie. Drugiego gola zdobył Jacek Magdziński w minucie 30. Po przerwie zawodnicy z wyspy Uznam zafundowali swoim kibicom prawdziwy strzelecki festiwal. Najpierw do wyniku z pierwszej części gry dwie bramki w przeciągu 7 minut dołożył Piotr Dziuba. 15 minut przed końcem po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Jacek Magdziński. 5 minut później jego strzał głową obronił bramkarz Redy, ale był już bezradny wobec dobitki Krzysztofa Hrymowicza. Wynik ustalił Igor Bikanov, wykorzystując rzut karny podyktowany po faulu na Magdzińskim. Skończyło się na okazałym 7:0.

 

 

Przygotowania Floty do rundy wiosennej

24.02.2009

W ramach przygotowań do rundy wiosennej piłkarze Floty Świnoujście rozegrali w ubiegłym tygodniu dwa mecze sparingowe. 18 lutego podjęli Gryfa Słupsk, a 21 Pogoń Szczecin.

Pierwsza, bezbramkowa połowa środowego meczu z Gryfem, nie należała do specjalnie ciekawych. Gra była wyrównana, toczyła się głównie w środku boiska, a oba zespoły stworzyły sobie zaledwie po dwie sytuacje do zdobycia bramki. Dobra była zwłaszcza ta Magdzińskiego, kiedy piłka po strzale z bliska napastnika Floty odbiła się najpierw od bramkarza Gryfa, później od słupka i wyszła w pole. Po zmianie stron przewagę osiągnęli piłkarze Petra Nemeca, ale pierwszą bramkę zdobył zespół z Słupska, wykorzystując w 60 minucie rzut karny. W sytuacji sama na sam piłkarza Gryfa faulował bramkarz Floty. Na odpowiedź gospodarzy kibice czekali 10 minut. Gola głową zdobył Piotr Dziuba. Chwilę później było już 2:1. Piłkę przed polem karnym gości wywalczył Magdziński, oddał ją do Pietruszki, który ładnym, płaskim strzałem z dystansu pokonał bramkarza Gryfa. Końcówka meczu to dominacja Floty i gol na 3:1 w 81 minucie. Strzelił go głową Magdziński po dośrodkowaniu Fechnera.

Trzy dni później, zespół ze Świnoujścia zmierzył się ze szczecińską Pogonią. Derby Pomorza Zachodniego zawsze cieszyły się dużym zainteresowaniem kibiców, i tak było również w sobotę. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a mecz jak należało się spodziewać, był typowym meczem walki. Na prowadzenie, pomimo nieznacznej przewagi Pogoni w pierwszej połowie wyszli w 23 minucie piłkarze Floty. Gola po indywidualnej akcji i w dość trudnej sytuacji zdobył Piotr Dziuba. Świetną okazję do strzelenia bramki miał kilka minut później Chifon. Wygrał pojedynek z Hrymowiczem, minął bramkarza, ale mając przed sobą pustą bramkę trafił tylko w poprzeczkę. Wyrównanie padło 5 minut przed końcem pierwszej połowy. Gola z rzutu karnego podyktowanego za faul na Chifonie strzelił Sieniawski. Po zmianie stron działo się już niewiele, obu zespołom trudno było się przebić pod bramkę rywala. Okazję do strzelenia gola dla zespołu ze Świnoujścia miał pod koniec spotkania testowany przez Flotę Michał Haftkowski, ale piłka po jego uderzeniu z ostrego kąta wyszła po rękach bramkarza na rzut rożny. Pogoń odpowiedziała akcją Ropiejki, który w sytuacji sam na sam z Prusakiem nie potrafił umieścić piłki w bramce.

Kolejny sparing w środę 25 lutego. Flota zmierzy się w nim z niemieckim FC Torgelow.

Do początku rundy wiosennej coraz mniej czasu a nadal nie wiemy, kto będzie reprezentował zespół ze Świnoujścia w pierwszoligowych rozgrywkach. Niemal na pewno nie zobaczymy już we Flocie Benevente, który zasili Górnika Łęczna. Jego miejsce na środku obrony zajmie prawdopodobnie Omar Jarun, Amerykanin, który podpisał kontrakt z Flotą, i który występuje regularnie we wszystkich sparingach. Niejasna jest sytuacja Piotra Dziuby, który przebywał na testach w Widzewie, ale na zgrupowanie do Tunezji z łódzkim zespołem nie pojechał. Do zespołu z wyspy Uznam dołączyli oprócz Jaruna Ukrainiec Igor Bikanow i Artur Łazar z ŁKS Łomża, a obecnie sprawdzani są jeszcze czterej nowi zawodnicy. Na pewno nie zagrają we Flocie testowani jeszcze do niedawna i wyróżniający się w sparingach Nigeryjczyk Benson i Hubert Robaszko z Poloni Bytom.

 

 

 

Półmaraton w śniegu

17.02.2009

W minioną niedzielę odbył się Półmaraton Bałtycki na trasie Świnoujście – Bansin – Świnoujście z udziałem biegaczy z Niemiec.

Trudne warunki (śnieg) były powodem tego, że część biegaczy zdecydowała się na pokonanie trasy 10 km: Świnoujście – Ahlbeck – Świnoujście. Na tym dystansie najlepszym okazał się Reiner Caspari (ordynator kliniki w Űckeritz, drugi był Gerhard Tolz, a trzecia Marion Goeta (wszyscy Niemcy).

W biegu głównym, po bardzo wyrównanej walce, zwycięzcą (OPEN) został Tomasz OWCZARUK, drugi był Aleksander Borkowski, trzeci Ralf Goeta (Niemcy). Linię mety mijali kolejno: Gerfied Brussow – 2 w kat. M40, Piotr Andrzejewski – 2 w kat. M50, Janusz Michalski – 3 w kat. M40, Ryszard Pilz – 3 w kat. M50, Rafał Dymowski – 2 w kat. M30, Robert Świrgoń, Andreas Leonhardt. Trasę biegu pokonał także 70 – letni Horst Trettin i najstarszy uczestnik Karol Witkowski (nord walking). Zwycięzca otrzymał puchar prezesa Klubu Biegacza JOGGING. Sędzią głównym był Jerzy Malinowski.

Następny bieg 1 marca br. (pięć okrążeń na trasie promenada – plaża). Start o godz. 12.00, zapisy do biegu od godz. 11.00 przy pływalni miejskiej lub na stronie KB Jogging.

 

 

Flota – Chemik 3:1 (1:0)

17.02.2009

W sobotę (14 b.m.) o g. 11.00 Flota podjęła w Świnoujściu drugoligowego Chemika Police. Mecz, pomimo towarzyskiego charakteru, mógł się podobać. Drużyna Petra Nemeca zaprezentowała się w nim zdecydowanie lepiej, niż w przegranym sparingu z Polonią Słubice. Więcej było celnych podań do przodu, składnych zespołowych akcji, pewnych interwencji w obronie. Piłkarze ze Świnoujścia prowadzenie objęli w 20 minucie po bramce z rzutu karnego Damiana Krajanowskiego. To właśnie z tym piłkarzem najwięcej problemów mieli w pierwszej połowie zawodnicy Chemika. Dwie dobre sytuacje przed przerwą miał jeszcze Przemysław Pietruszka, ale strzelał niecelnie. W drugiej części gry obraz się nie zmienił. Przeważała Flota, aczkolwiek swoje szanse mieli też rywale. Prowadzenie dla Wyspiarzy podwyższył w 48 minucie strzałem głową Jacek Magdziński. Później najlepsze okazje do zdobycia bramki miał Polak, ale na jego drodze stawali albo obrońcy gości albo dobrze dysponowany tego dnia bramkarz zespołu z Polic. Na trzeciego gola przyszło czekać do 85 min., kiedy to po centrze Chrzanowskiego z lewej strony piłkę w bramce Chemika umieścił z bliska Aleksander Liszczuk. Dwie minuty później honorowe trafienie zaliczyli piłkarze z Polic. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, z piłką minął się bramkarz Floty. Do pustej bramki skierował ją Marcin Wydurski.

Kolejny sparing w Świnoujściu w środę 18 lutego o g. 11. Przeciwnikiem Floty będzie Gryf Słupsk.

 

 

Półmaraton bałtycki

11.02.2009

Klub Biegacza JOGGING zaprasza do udziału w biegu pod nazwą „Półmaraton Bałtycki” na trasie: Świnoujście – Bansin – Świnoujście. Start do biegu 15 bm o g.12,00 ( pływalnia - promenada). Zapisy w dniu startu od g. 11.30.

Po 10. biegach Międzynarodowej Ligi Biegowej, pierwszą dziesiątkę (OPEN) stanowią: Robert DERDA – 419 pkt., Ryszard PILZ – 411 pkt., Robert Świrgoń – 350 pkt., Rafał DYMOWSKI – 339 pkt., Adam WIELECHOWSKI – 328 pkt., Marek DOŁĘGOWSKI i Janusz MICHALSKI – obaj po 307 pkt., Tomasz Owczaruk – 300 pkt., Piotr ANDRZEJEWSKI – 287 pkt., Andrzej WOLIŃSKI – 276 pkt.

Spośród pań najwyżej sklasyfikowana jest Emilia WOLIŃSKA, która o 45 pkt. wyprzedza Beatę KAŁAMAŃSKĄ. Do całej punktacji ligowej zaliczane są wyniki z 16. biegów.

 

 

Zapaśnicy na obozie

10.02.2009

Podczas ferii zimowych zapaśnicy zrzeszeni w WIKINGU Wolin przebywali na obozie sportowym w Kołobrzegu, gdzie trenowali wspólnie z zapaśnikami z Kołobrzegu pod bacznym okiem trenera Władysława Olejnika, jednego z najlepszych w kraju. Zajęcia odbywały się w kompleksie sportowym „Milenium' 2000”, na basenie, lodowisku i na stadionie.

Nasz zawodnik Adam Maciejewski przygotowuje się do Wojewódzkiej Olimpiady Młodzieży kadetów,, która odbędzie się 14 lutego w Białogardzie – informuje trener wolińskich zapaśników Artur Sobolewski. Wystąpią tam również nasze zapaśniczki Aleksandra Kotlewska, Klaudia Tabak i Katarzyna Wróblewska. Jeśli chodzi o Adama, to jego następny i najważniejszy start – to Puchar Polski Kadetów w Teresinie (Mazowsze), który odbędzie się w dniach 27 lutego do 1 marca 2009 r. Występ w finale tego turnieju daje kwalifikacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Trzymamy kciuki za Adama i dziewczęta!

 

Wolińscy zapaśnicy na obozie, foto: AS

 

Mecze kontrolne FLOTY

10.02.2009

Nie udał się piłkarzom Floty sparing z występującą w 2 lidze Polonią Słubice. Mecz rozegrany w Świnoujściu, we wtorek 3 lutego, zakończył się niespodziewaną porażką Wyspiarzy 0:3. Goście objęli prowadzenie już na początku spotkania, wykorzystując rzut karny podyktowany po wątpliwym faulu Ireneusza Chrzanowskiego na Pawle Posmyku. Gospodarze nie potrafili odpowiedzieć na to trafienie. Brakowało głównie celnych podań do przodu, większość akcji rozbijała się na liniach obronnych Polonii. Co prawda dwa gole przed przerwą strzelił z podań Bensona Jacek Magdziński, ale obu nie uznał arbiter dopatrując się pozycji spalonej. Tymczasem pod koniec pierwszej połowy prowadzenie dla Słubiczan podwyższył znakomitym, technicznym strzałem Łukasz Janczarek. Po zmianie stron w grze Floty zmieniło się niewiele. Do odrabiania strat zespół Petra Nemeca ruszył po stracie trzeciego gola w 63 minucie. Zdecydowanie brakowało jednak skuteczności. Świetne okazje do zdobycia honorowej bramki miał Magdziński, bardzo dobrze zachował się w sytuacji sam na sam z Polakiem i po strzale Pietruszki z rzutu wolnego golkiper gości Dawid Kręt. W przekroju całego meczu lepiej zaprezentowała się Polonia, grała dokładniej potrafiąc przy tym wykończyć stwarzane przez siebie podbramkowe sytuacje.

Dwa dni później, tym razem na wyjeździe (bo w Pobierowie), Flota zmierzyła się ze swoim pierwszoligowym rywalem Motorem Lublin. Piłkarze z wyspy Uznam wygrali 3:1 (2:0) po bramkach Krajanowskiego, Bikanowa i Magdzińskiego.

Kolejny sparing rozegrają w Świnoujściu, w środę 11 lutego, o g. 18.00. Ich przeciwnikiem będą Błękitni Stargard.

 

 

Mecze kontrolne FLOTY

03.02.2009

Po sparingach z niżej notowanymi rywalami świnoujskiej Flocie przyszło zmierzyć się w czwartek 29 stycznia z grającym w ekstraklasie Ruchem Chorzów. Mecz odbył się w Niechorzu, gdzie ,,niebiescy’’ przygotowują się do wiosennych rozgrywek ligowych. Zespół Petra Nemeca zagrał dobre zawody, momentami będąc drużyną zdecydowanie lepszą od swojego rywala. Flota miała przewagę zwłaszcza w pierwszej połowie, którą udokumentowała bramką w 25 minucie. Po akcji bardzo dobrze prezentującego się i aktywnego tego dnia Dziuby gola zdobył, przy udziale zawodnika Ruchu, Przemysław Rygielski. Świetną sytuacje zmarnował w 40 minucie testowany Benson, nie trafiając z bliskiej odległości w bramkę. Śląska drużyna zaczęła mecz ospale, brakowało jej przede wszystkim tego czym imponowali piłkarze Floty – zaangażowania. Obraz gry zmienił się nieco w drugiej odsłonie. Pomimo tego, że Wyspiarze mieli cały czas inicjatywę, mecz stał się bardziej wyrównany. Po błędzie Gołębiewskiego, który wszedł w przerwie za pewnie broniącego Prusaka, gola dla Ruchu strzelił w 55 minucie Sobiech. Od tego momentu obie drużyny miały jeszcze wiele okazji do strzelenia zwycięskiej bramki. Blisko przechylenia szali na korzyść Floty byli m.in. Hrymowicz i Sojka, który trafił w poprzeczkę, a pod koniec spotkania Skwara i Magdziński. Spotkanie, pomimo niedokładności z obu stron, mogło się podobać, obfitowało w podbramkowe spięcia. Sympatyków świnoujskiej drużyny martwić może jedynie uraz Pereza, który po zderzeniu z Prusakiem i piłkarzem Ruchu opuścił boisku już w 2 minucie meczu. Sparing Floty z Ruchem obejrzało ok. 150 osób, w tym duża grupa kibiców ze Świnoujścia.

2 dni później, w sobotę 31 stycznia, Flota podjęła u siebie występującą w ,,okręgówce’’ Inę Ińsko. Mecz zakończył się hokejowym wynikiem 8:1 (4:1). Po dwie bramki strzelili Polak, Sojka i Magdziński, po jednej Hrymowicz i Benson.

 

 

Porażka w ostatniej kolejce

18.11.2008
Dolcan Ząbki - Flota 2:0 (1:0)

1:0 Marcin Stańczyk (z karnego w doliczonym czasie - 46 min)

2:0 Sergiusz Wiechowski (89 min.)

Flota:  Kamil Gołębiewski, Sebastian Fechner, Krzysztof Hrymowicz, Walalce Perez Benevente, Przemysław Rygielski, Damian Krajanowski (46 min. Ireneusz Chrzanowski), Grzegorz Skwara, Marek Niewiada, Piotr Dziuba, Jacek Magdziński (56 min. Michał Protasewicz), Łukasz Polak (80 min. Artur Bańka).
Żółte kartki: Flota: Magdziński (43 min.), Skwara (48 min.).
Dolcan: Stawicki (44 min.), Trochim (53 min.), Humerski (92 min.).
Czerwona kartka: Hrymowicz (45 min. - faul na polu karnym).

Flota w wyjazdowym meczu ostatniej jesiennej kolejki przegrała swoje spotkanie z nie najsilniejszym w końcu przeciwnikiem jakim była drużyna Dolcana Ząbki. W dużym stopniu zaważyło na tym osłabienie drużyny po usunięciu z boiska Hrymowicza. Już w 4 min. meczu Gołębiewski broni strzał Grzelaka. W 20 min. niecelnie strzela Stańczyk. Po błędzie Pereza w 36 min. Tataj na szczęście nie trafił dobrze w piłkę. W 45 min. Hrymowicz fauluje na polu karnym Tataja i otrzymuje czerwona kartkę. Rzut karny po tej sytuacji zamienia na bramkę Stańczyk. Po zmianie stron w 46 min. Kosiorowski z 11 m nie trafia w bramkę Floty. Minutę później Gołębiewski broni kolejny strzał. W 52 min. Gabrusewicz strzela niecelnie z boku pola karnego. Cztery minuty później z kolei niecelnym strzałem popisuje się Polak. W 67 min Dziuba strzela niecelnie z rzutu wolnego. Natomiast w 82 min. strzał Bańki zostaje wybity na róg. Wynik ulega zmianie we 89 min., kiedy to Garbusewicz centruje w pole karne, a Wiechowski głowa zdobywa drugiego gola dla gospodarzy.
Po tym ostatnim dla Floty pojedynku w rundzie jesiennej I ligi piłkarskiej świnoujski zespół zajmuje szóstą lokatę w tabeli z 32 pkt. na swoim koncie. Prowadzi w tabeli Zagłębie – 38 pkt.


 

Żaneta znów na podium !!!

18.11.2008

W dniach 7-8 listopada br. w Szczecinie odbyły się Mistrzostwa Polski Seniorów w Kickboxingu w formule semi-contact oraz Puchar Polski Juniorów semi i light-contact. Do turnieju, którego organizatorem był klub Alkon Szczecin, zgłosiło się ponad 200 zawodników z całej Polski. Wśród tej doborowej ekipy znaleźli się zawodnicy ULKSW Pomorze Świnoujście: seniorzy - Eliza Kuczyńska i Damian Oziębło oraz juniorzy Żaneta Chuchro, Mateusz Winnicki i Krzysztof Mrówczyński. Nasi seniorzy wypadli słabo odpadając w pierwszych walkach, natomiast dużo lepiej wypadli juniorzy. Bez miejsc medalowych,ale po jednej wygranej walce mają na swoim koncie Krzysztof Mrówczyński i Mateusz Winnicki. Natomiast Żaneta Chuchro, która na te zawody zmieniła specjalnie kategorię wagową, zdobyła dwa medale: srebrny w light-contact oraz złoty w semi-contact.

 

 

« Poprzednia  | 1  |  ...  |  2  | 3  | 4  |  Następna »
Kultura i Sport
SKONTI
Wulkanizacja

 

 

 

            MIEJSCE DO WYKORZYSTANIA NA TWOJE INFORMACJE

GINEKOLOG - POŁOŻNIK

dr n. med. Marek Adam Brzuchalski

specjalista balneologii i medycyny fizykalnej

lekarz medycyny estetycznej

ul. Z. Herberta 6 / 4

Rejestracja tel. 516 076 294, 600 991 695

     GABINET NEUROLOGICZNY

          Małgorzata Frąckowiak

przyjęcia: Przychodnia Rodzinna, ul. Dąbrowskiego

  poniedziałek 8.30- 16.00 (rejestracja 9.30-11.00),

 środa 8.30 - 13.00 (rejestracja 8.30 - 13.00 )

Przyjęcia prywatne : poniedziałek od godz.16.00 po telefonicznym uzgodnieniu

        Międzyzdroje, ul. Ustronie leśne 12 c

piątek godz. 17.00-19.00, pozostałe dni po uzgodnieniu telefonicznym

       tel. 602 158 940

    

 

  COLOR DOPPLER

          gabinet internistyczny

          ul. MAŁOPOLSKA 51

          rejestracja telefoniczna

od pn. do sob. w godz. 09.00 - 18.00

tel. 91 327 19 16 ; kom. 608 63 82 63

     specjalista chorób wewnętrznych

       Marek Borowski

USG SERCA z kolorowym Dopplerem,

Holter - EKG (24 h),

USG jamy brzusznej,

prostaty, jąder, tarczycy

USG NACZYŃ z kolorowym Dopplerem

lekarz medycyny pracy

spec. rehabilitacji kardiologicznej, fizjoterapii i balneologii

M. Krystyna Wasilewska - Zużałek

Rej.telefoniczna: wtorki, piątki 18 -19

Międzyzdroje, ul. M. Dąbrowskiej 6 , codzinnie 16 - 17

Rej. tel. 91 328 02 12, 601 87 19 20

CERTYFIKATY KIEROWCÓW, MARYNARZY:

NORWESKIE, DUŃSKIE, MIĘDZYNARODOWE

-badania profilaktyczne, książeczki zdrowia

EKG - choroby  serca, stawów, kręgosłupa

Rejestracja telefoniczna

 

 

GABINET GASTROENTEROLOGICZNY

Anna Popiela-Schiller

Gastroenterolog

Specjalista Chorób Wewnętrznych

Gabinet nr. 2.005 na II piętrze w budynku szpitalnym przy ul. Mieszka I 7

Rejestracja telefoniczna

+48 501 070 827

Ernest Pyrkosz

ORTOPEDA

  • profilaktyka stawów biodrowych u niemowląt
  • wady postawy
  • zespoły bólowe narządów ruchu
  • leczenie zmian zwyrodnieniowych i pourazowych
  • badania medycyny sportowej dzieci i młodzieży

Świnoujście, ul. Piastowska 60

wtorek 17:00- 18:00, piątek 15:30-17:00

Rejestracja telefoniczna 606 387 618

specjalista ginekolog-położnik

Maria Czajkowska

USG 4D położniczo- ginekologiczne

certyfikat USG Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego

przyjmuje prywatnie: wtorek, czwartek od godz. 16:00

ul. Boh. Września 27 (vis a vis przeprawy promowej)

rejestracja telefoniczna: 607 31 00 51

RADCA PRAWNY Dorota Krzemień-Osuch

·       porady prawne, reprezentacja przed sądami,

·       spadki, podział majątku

·       wspólnoty mieszkaniowe, nieruchomości,

·       mediacje

 Świnoujście, ul. Armii Krajowej 9/2

(wejście od ul. Monte Cassino 42-brama)

kontakt po uzgodnieniu telefonicznym 

tel. 91 321 93 30, 605 426 340   

   e-mail: biuro@kancelaria-osuch.pl

 

 

Drewno kominkowe i opałowe

tel. 693 399 346, 91 418 82 68

Kancelaria Radcy Prawnego Karolina Kondzielewska
MARIUS Usługi Pogrzebowe
WYSPIARZ niebieski