23.02.2016 7:42

Świnoujska władza wkłada kij w mrowisko

Co dalej ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt?

Do końca maja br. Stowarzyszenie „Your Choice”, a w jego imieniu Beata Kastrau prowadzą schronisko dla bezdomnych zwierząt w Świnoujściu. Przyszłość schroniska jest jednak mglista, choć obecnie wydaje się, że po wielu latach zaniedbań i niedomagań ta placówka w końcu wyszła na prostą. To, że obecnie nie ma problemu ze schroniskiem i nikt nie skarży się na nie władzy lokalnej jednak nie przekonuje i nie zadowala więc postanowiła dokonać zmian. Jakich? Póki co nie wiadomo, gdyż w grze są trzy warianty, a jeden jeszcze w trzech wersjach. O tym wszystkim choć długo i mało konkretnie mówiono podczas poniedziałkowego (22 lutego) seminarium dla świnoujskich radnych. Skwitowała je ostatecznie zastępca prezydenta Barbara Michalska mówiąc, że decyzję i tak podejmie prezydent.

Podczas seminarium w którym uczestniczyło sześcioro radnych (!), Beata Tułodziecka-Terenda, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa zaprezentowała „Analizę form zarządzania schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Świnoujściu”. Wynikały z niej warianty funkcjonowania schroniska na przyszłość oraz ogólnikowe ich zalety i wady. Jeśli chodzi o koszty utrzymania placówki to praktycznie w każdym układzie są one zbliżone.

W wariancie „0” wszystko miałoby pozostać wedle dotychczasowych reguł, czyli po upływie z końcem maja terminu prowadzenia schroniska przez „Your Choince” odbyłby się konkurs ofert i nadal placówkę prowadziłoby stowarzyszenie (jedno z trzech w Świnoujściu). Miesięcznie koszty utrzymania schroniska wyliczono na 25 tys zł. Wariant I to likwidacja schroniska w Świnoujściu, sprzedaż obiektu lub jego wydzierżawienie np. na hotel da zwierząt, a zadanie opieki nad bezdomnymi zwierzakami miałoby być powierzone podmiotowi lub gminie zewnętrznej. Zainteresowanie wyraził wójt Golczewa dysponujący schroniskiem w Sosnowcach. W wariancie II wersji I schronisko w Świnoujściu byłoby prowadzone przez dwa wydziały Urzędu Miasta Świnoujście (WEZ i WOŚiL) z pomocą 6 zatrudnionych osób, osadzonych w więzieniu, stażystów i Straży Miejskiej. Wariant II wersja II to prowadzenie schroniska międzygminnego z 20 psami ze Świnoujścia i 40 miejscami płatnymi dla psów z innych gmin. Natomiast wariant II w wersji III to prowadzenie schroniska na podstawie zlecenia gminy przez utworzony Zakład Budżetowy lub gminną spółkę komunalną jako zadanie własne gminy.

Wśród dyskutantów zdania co do wyboru wariantu były podzielone. Powodzeniem jedynie nie cieszyło się powierzenie tego zadania gminie lub podmiotowi zewnętrznemu. Większość zaś optowała za wyborem stowarzyszenia. B. Michalska podkreślała jednak swoje rozczarowanie tym, że np. obecne stowarzyszenie nie robi akcji i nie jest widoczne. Wzbudziło to głosy protestów. B. Kastrau wymieniła kilkanaście różnych organizowanych imprez i akcji oraz liczne spotkania z dziećmi. Wypowiadała się także Aneta Leda odsunięta od prowadzenia schroniska przez Stowarzyszenie Your Choince. Optowała za prowadzeniem schroniska przez gminę, ale bez schroniska międzygminnego w którym nie byłoby miejsca dla kotów. Informowała również, że jeśli będzie konkurs na prowadzenie schroniska to ona ze swoim stowarzyszeniem także w nim wystartuje. Radny Jan Borowski stwierdził, że propozycja przekazania schroniska gminie to krok wstecz. Najbardziej krytyczny był jednak radny Kamil Janta-Lipiński wytykając brak spójności analizy, jej ogólnikowość, brak analizy SWOT. Zaznaczał, że przy prowadzeniu schroniska przez gminę koszty będą dużo wyższe tak jak i stworzenie odrębnego Zakładu Budżetowego wygeneruje wyższe koszty.

Z wypowiedzi B. Michalskiej można było wywnioskować, że władza skłania się raczej do powierzenia prowadzenia schroniska spółce komunalnej. Więcej w papierowym wydaniu gazety.