Sądowa ekspertyza to nie specjalistyczna ekspertyza

W obszernym artykule pt. „Niezabezpieczony urząd” („Wyspiarz niebieski” nr 45 z 14 listopada br.) upubliczniona została m.in. informacja o tym, że sporządzona ekspertyza przez Laboratorium Informatyki Śledczej w Lublinie Biuro Ekspertyz Sądowych określiła użytkowany w kasie świnoujskiego urzędu program Biuro Obsługi Podatnika - autorstwa nieistniejącej już firmy F. ze Świnoujścia - za niezgodny z ustawą o rachunkowości. Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że niezgodnego z ustawą programu po prostu nie wolno było wykorzystywać. Świnoujskiemu urzędowi to widać jednak nie przeszkadzało. Dawało też szerokie pole do popisu byłej urzędowej kasjerce Jolancie K., która dzięki wadliwemu programowi kradła publiczne pieniądze. Wysłaliśmy więc w ślad za tym pytanie do lokalnej władzy: Czy w tej sytuacji przestrzegający prawa Prezydent Miasta Świnoujście wystąpi na drodze sądowej z powództwem przeciwko twórcom owego programu, którzy narazili Urząd Miasta Świnoujście, budżet miasta i mieszkańców  na nieokreślone, ale z pewnością znaczne straty sięgające przynajmniej miliona złotych?

Tego samego już dnia otrzymaliśmy ze świnoujskiego urzędu odpowiedź brzmiącą następująco: „Opinia biegłego przedstawiona w cytowanej ekspertyzie przeprowadzona została pod kątem wykazania czynu zabronionego,dokonanego przez kasjerkę urzędu miasta i nie dotyczy ona  bezpośrednio jakości samego oprogramowania. Określa  ona, faktycznie, pewne wady programu, wskazując jednocześnie , że do dokonywania kradzieży niezbędna była wysoce specjalistyczna wiedza informatyczna. Sam program, przy jego prawidłowym wykorzystaniu przez osobę do niego przeszkoloną i przede wszystkim uczciwą, nie stanowił automatycznego zagrożenia bezpieczeństwa prowadzonych operacji finansowych. To czy to właśnie program,  a właściwie jego domniemane wady,  były główną przyczyną dokonywanych kradzieży,musiałaby wykazać dodatkowa ,specjalistyczna ekspertyza”– napisał do nas Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta.

Forum u sąsiadów

W minioną sobotę (24.11) w Ahlbecku odbyło się zebranie sprawozdawczo – wyborcze Niemiecko Polskiego Forum Kobiet Euroregionu Pomerania, w którym udział wzięła (zgodnie ze statutem) 14 – osobowa delegacja z Polsko Niemieckiego Forum Kobiet ze Świnoujścia. Forum z siedzibą w Wolgaście liczy sobie obecnie 72 członków (w tym 12 panów).

Käthe Falk, przewodnicząca NPFK, przedstawiła sprawozdanie z rocznej działalności, podkreślając wiele zamierzeń realizowanych wspólnie z polskim odpowiednikiem niemieckiego forum. Realizowana jest współpraca z instytucjami i osobami prywatnymi w naszym regionie. Po obu stronach prowadzona jest intensywna nauka języka sąsiadów. Organizowane są wycieczki i te w celu lepszego poznania najbliższego regionu przygranicznego, jak i te na trasach międzynarodowych. Członkowie stowarzyszenia czynnie uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych po obu stronach granicy. Niemieckie forum jest członkiem Rady Kobiet Meklemburgii Przedpomorza, która szczególny nacisk kładzie na równouprawnienie. Przeprowadzane są seminaria na tematy takie jak: „Przyszłość Unii Europejskiej”, czy „Doświadczenia i różnice kulturowe – perspektywy współpracy kobiet polskich i niemieckich”.

Flota zawalczy o ekstraklasę

We wtorek, 20 listopada w pomieszczeniach świnoujskiego amfiteatru odbyła się konferencja prasowa trenera MKS Flota Dominika Nowaka z udziałem trzech zawodników kapitana drużyny Marka Niewiady, bramkarza Grzegorza Kasprzika i napastnika Sebastiana Olszara oraz klubowego rzecznika prasowego. Podsumowano na niej minioną, jakże udana rundę jesienną zwieńczoną zdobyciem 40 pkt. i przewodnictwem w piłkarskiej pierwszoligowej tabeli. Tematem były także plany na przyszłość.

13 odniesionych zwycięstw, 3. porażki i 1. remis, a w efekcie 40 punktów to bilans rundy jesiennej świnoujskiej Floty. To jak uznał trener nie przypadek i dobry prognostyk przed trudniejszą jednak rundą wiosenną.

- Teraz dostaniemy rozpiski od trenera żeby pracować, a spotkamy się w styczniu i wtedy czeka nas ciężka praca – mówił m.in. G. Kasprzik.

- Czujemy niedosyt po ostatnich meczach. Przygotujemy się dobrze na wiosnę – zapowiadał z kolei S. Olszar

- Flota Świnoujście będzie grała o ekstraklasę i zrobi wszystko żeby ekstraklasę wywalczyć. Również Puchar Polski traktujemy bardzo poważnie i nie będzie żadnego „odpuszczania”. W każdym meczu trzeba walczyć o zwycięstwo. Mam nadzieję, że w PP sprawimy niespodziankę - zapewniał trener D. Nowak. Pytany która formacja była w tej rundzie najlepsza trener powiedział - Cały zespół. U mnie obrona zaczyna się od napastnika.

Odnosząc się do ostatnich dwóch wpadek meczowych piłkarzy D. Nowak orzekł, że był to kryzys fizyczny zespołu. Podkreślił, że musi być wyrównana kadra 22 zawodników. Zapowiedział też, że po przerwie od stycznia treningi będą się zaczynać o 7 rano i przewidziano 8. gier kontrolnych.

Trener zapytany także, czy aby nie będzie tak jak to od lat bywało, że Flota na jesień zdobywała sporo punktów, a w rundzie wiosennej spadała mówił - Mam nadzieję, że nie będzie tak jak poprzednio. Będę dbał o odpowiednią motorykę zawodników.

Odnosząc się natomiast do utyskiwania na niemoc działaczy i brak sponsora D. Nowak stwierdził, że działacze też postarają się robić swoje – Jeżeli wynik będzie dobry to ze wszystkim będzie łatwiej. Myślę, że za chwilę znajdą się sponsorzy – dodał trener.

Pustostany nie zawsze są puste

Przy braku mieszkań i długiej kolejce oczekujących na własny kąt pustostany zawsze budzą emocje. Osoby widzące niezasiedlone lokum uważają często, że niesprawiedliwym jest, iż oni mieszkają pod przysłowiowym mostem, a tu jest lokal, do którego mogliby się wprowadzić. Nie jest to jednak takie proste, bowiem pustostany to często mieszkania w budynkach grożących zawaleniem oraz objętych roszczeniami. Informacji w sprawie pustostanów w Świnoujściu życzył sobie jeden z radnych w czasie październikowej sesji Rady Miasta a także sam jej przewodniczący.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej ma w swojej gestii sporo lokali, które nie mogą być zasiedlone z różnych względów. Istnieją one między innymi w budynkach przeznaczonych do rozbiórki bądź sprzedaży. Na koniec września br. było 52. takich lokali. Jak mówił dyrektor ZGM Artur Ćwik zakład nie ma zamiaru ich zasiedlać. Są to między innymi lokale przy ul. Steyera, gdzie jeden budynek został już rozebrany i rozbierane są kolejne. To budynek przy ul. Brzozowej 6 ,gdzie dwa z trzech lokali zostały wysiedlone, jak również budynki przy ul. Barlickiego 6, 13, pl. Słowiańskim 9, ul. Grunwaldzkiej 53a i 67.

- Budynki przeznaczone do sprzedaży sukcesywnie przekazywane są do dyspozycji Wydziału Ewidencji i Obrotu Nieruchomościami. Tam jest prowadzany proces ich sprzedaży lub z rozbiórka jeżeli nie znajdą nabywcy – mówił na sesji Artur Ćwik.

Świnoujscy pisarze

Świnoujście to bogate miasto. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Bogate w ludzi twórczych, którzy w różnych latach i w różny sposób zapisali się na kartach współczesnej historii kultury naszego miasta. Pozostają oni w naszej pamięci, ale przede wszystkim na kartach swoich książek. Znacie ich?

Ryszard Alksnin - „Wdzięczność” i inne opowiadania , dr Konstanty Chłapowski: „Matka Odra” (2012); Artur Cieślar, - „Kobieta metafizyczna” (2005), „Czarny kot nocą” (2006), „Tajemnicza Wyspa Wielkanocna” (2009), „Wschód i Zachód. Spotkania” (2011), „Kobieta metamuzyczna”(2012), „Jabłoń w ogrodzie” (2012); rybak Anatol Drywa - wspomnienia i prace naukowe: „Na Zalewie Szczecińskim”, „Rybacy Zatoki Pomorskiej”, wyd. zbiorowe: „W służbie polskiego morza” i inne; kpt.ż.w. Tomasz Dziwota - „Usiąść w cieniu” ; kpt.ż.w. Józef Gala: „Wyrobnicy morza” (1987), „Kiedy dzień staje się nocą” (1997) i inne opowiadania; Ludwik Gruszecki – opowiadania i humoreski; Jan Jabłoński (Józef Płomieniec) - „Bose i obdarte” (trzy wydania), opowiadania: „Witraże niepokoju” (1971), „Na wyspie” - almanach (1972), „W cieniu morza” – almanach (1980); prof. dr hab. Kazimierz Kozłowski: „Pomorze Zachodnie w latach 1945 – 2010 (t.1 i 2, 2012), „Kształtowanie się środowisk artystycznych w Szczecinie 1945 – 1959 (1983), „Historyczna droga do polskiego Szczecina” (współautor, 1988) itd. – w sumie 53 książki, artykuły, rozdziały w publikacjach), a także „Wasz Goździk naszym Goździkiem”, „Od Żerania do Świnoujścia (2011); dr Maciej Krzeptowski: „Marią dookoła świata dwadzieścia lat później” (2005), „Pół wieku i trzy oceany” (2006), „Mam na imię Ludomir” (współautor, 2008), „Zasolony król” (2012); Piotr Laskowski: „Świnoujskie fortyfikacje” (1999, współautor), „Fortyfikacje Świnoujścia” (2008), „Wspomnienia z twierdzy Świnoujście” (2009), Antonina Latoszek: „Bose i obdarte” (współautorka) oraz liczne opowiadania, Bartosz Łapiński „Beczka soli”(2005), „Kebab z kota” (2007), „Opowiadania letnie a nawet gorące” (2006), Wrzesław Mechło: autor 15 książek historycznych, dla dzieci, przewodników i turystycznych, w tym m.in. „Chąśnicy – słowiańscy wikingowie” (2010), seria książeczek dla dzieci „Wędrówki z Gryfikiem”, „Wybrzeże szczecińskie” i in.: Jarosław Molenda: „Wojny guarańskie (2012), „Rośliny, które zmieniły świat” (2011), „Tupac Amaru II” (2010), „Panama 1671” (2010), „Tajemnice polskich grobowców” (2008), „Poczet odkrywców i zdobywców Ameryki Łacińskiej” (2007), „Mumie. Fenomen kultur” (2006), „Narodziny Atlantydy” (2011), „Przedkolumbijscy żeglarze i Odkrywcy Ameryki” (2011) Robert Palus: liczne opowiadania o tematyce podróżniczej; dr Józef Pluciński: „Plażownik zachodni” (współautor, 2011), cykl książek „Gawędy o moim mieście”, a wśród nich: „Z dziejów żeglugi , portu i latarni (1)” (2008), „Świnoujście i jego mieszkańcy (2)” (2008), „Świnoujskie przełomy (4) 1939 -1959” (2010), „Świnoujścian chleb powszedni (5) – (2012) ”, Józef Połoniewicz - „Wspominki poleskie” i inne opowiadania , Stanisław M. Szczepański: „Od rzek po oceany” (2006), „Za tych co na morzy” (2009), Andrzej Wroński „Świnoujskie fortyfikacje” (współautor, 1997).