Złoty Jubileusz WPN

Zasadzili drzewko

(MIĘDZYZDROJE) W miniony wtorek świętowano 50-lecie powstania Wolińskiego Parku Narodowego. Z tej okazji w siedzibie parku odbyła się jubileuszowa sesja naukowa z udziałem przedstawicieli zaprzyjaźnionych parków z Polski i Niemiec, ośrodków naukowych, urzędów i instytucji, które od lat współpracują z WPN.

- Osobiście zazdroszczę okoliczności, w jakich pracują pracownicy WPN obcując z przyrodą i zwierzętami, które często bywają mniej wymagające od ludzi – zwrócił się do jubilatów Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów.

Woliński Park Narodowy został utworzony w marcu 1960 roku (jako pierwszy park morski) z inicjatywy poznańskich naukowców m.in. Adama Wodziczki, Jarosława Urbańskiego i Zygmunta Czubińskiego, którzy już w 1946 roku rozpoczęli badania różnorodności przyrodniczej na tym obszarze. Jego obecna powierzchnia wynosi 10 937 ha. Dziś obok funkcji ochronnej, park prowadzi i rozwija działalność turystyczną, edukacyjną i badawczo-naukową.

- Dużym sukcesem dla nas jest wyprowadzenie z terenu WPN działalności, która kolidowała z funkcją ochronną parku, poza jego granice. Jeszcze kilkanaście lat temu na obszarze parku funkcjonowało kilkadziesiąt obiektów turystycznych i nie tylko. Dziś na naszym terenie jest już tylko jeden ośrodek wczasowy – mówi Ireneusz Lewicki, dyrektor WPN. – To wyciszenie między innymi spowodowało, że powracają do nas gatunki zwierząt, które stąd wypłoszono, m.in. wydry i niektóre gatunki ptaków.

Z okazji jubileuszu przed siedzibą dyrekcji WPN odsłonięto obelisk z tablicą upamiętniającą dzisiejszą rocznicę, a także wkopano sadzonkę dębu, która odtąd będzie dorastała do sąsiadujących drzewek posadzonych m.in. w dniach poprzednich parkowych rocznic. Obchodom towarzyszy wystawa fotogramów, przygotowana przez Krzysztofa Grzegorczyka w muzeum przyrodniczym WPN, obrazująca przemiany w przestrzeni przyrodniczej zachodzące w okresie ostatnich dziesięcioleci na terenach zajmowanych przez park, a także ciekawsze wydarzenia na terenie parku tj. akcja sadzenia dębów z okazji XX-lecia PRL-u. Z 20 posadzonych wówczas drzewek do dziś przetrwały zaledwie trzy.

Można tu obejrzeć również wystawę dokumentującą naukową i wystawienniczą działalność parku. Ciekawostką ekspozycji jest ręcznie pisany przez M. Tarchalskiego projekt rozporządzenia o powołaniu WPN, a także drzewko (dąb) z nazwiskami pracowników parku oraz dziesiątki wydawnictw, folderów, jubileuszowych medali i zdjęć np. z wizyty w WPN dwóch tragicznie zmarłych w katastrofie pod Smoleńskiem prezydentów RP: Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego – ostatniego Prezydenta RP na Uchodźctwie.

Prezydencka klęska

Kasacja odrzucona.Czynsze do zwrotu

W piątek 25 czerwca Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę kasacyjną Miasta Świnoujście od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 18 listopada 2009, stwierdzającego nieważność uchwały czynszowej Rady Miasta z 15 stycznia 2009. To znacząca porażka obecnego prezydenta i jego nieudolnej w kwestiach prawnych administracji. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny. Czynsze, które wyliczano na podstawie niezgodnych z prawem zasad powinny być zatem zwrócone. Oddanie niesłusznie pobranych czynszów w kwocie nawet do kilku milionów może być poważnym ciosem dla budżetu Miasta Świnoujście. Warto wspomnieć, że w kolejce do definitywnego sądowego uchylenia czekają kolejne akty prawne dotyczące komunalnej gospodarki mieszkaniowej, polityki parkingowej, regulacji opłat za przedszkola i innych. Ta fala z kolei oznacza ni mniej ni więcej tylko brak poszanowania prawa jakie toleruje obecna władza. Sygnalizujemy o tym od wielu lat, ale dopiero ostatnio zajęto się bliżej i na poważnie sprawami Świnoujścia. Trzeba wspomnieć, że tak zwane „sprawy czynszowe” nagłośnił radny i wydawca Stanisław Możejko.

Hiszpania zdobyta

Międzynarodowa laureatka

Karolinę SZCZEPANIK – wychowankę Iny Porębskiej - wielu mieszkańców miasta kojarzy sobie jako jako laureatkę konkursów i wielki talent wokalny. W maju br. zdobyła Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki i Tańca „Majowa Nutka” w Częstochowie. Karolinie, jako zdobywczyni tytułu tamtejsze Stowarzyszenie Wspierania Młodzieży Wokalnie Utalentowanej zorganizowało wyjazd na VI Międzynarodowy Konkurs Piosenki Różnej OPUS 2010 w Lloret de Mar (Hiszpania). I na tym właśnie festiwalu wyśpiewała sobie I MIEJSCE ( na zdjęciu zwyciężczyni z festiwalowym grawertonem).

Sesja na medal

Ostatnia sesja Rady Miasta, która miała miejsce w czwartek 24 czerwca br., składała się z dwóch części. Części formalnej, na której procedowano zgłoszone uchwały oraz części uroczystej poświęconej 245 - leciu nadania praw miejskich naszej miejscowości, na którą radni przeszli do sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury.

Na tę część zaproszono mieszkańców Świnoujścia, przedstawicieli instytucji podlegających prezydentowi, firm i spółek działających w naszym mieście. Zaproszono też przedstawicieli placówek oświatowych, wojska, policji, kościoła. Na spotkanie zaś przybyli głównie ci, którzy pełnią jakieś funkcje, stąd też frekwencja nie należała do najwyższych.

Uroczystość rozpoczęła się pogadanką historyczną Józefa Plucińskiego (na zdjęciu)znanego świnoujskiego historyka. Przypomniał on między innymi, że w tym roku przypada nie tylko rocznica nadania Świnoujściu praw miejskich, ale także 65 rocznica wyzwolenia miasta. Ten rok to także 45 rocznica utworzenia 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. J.Pluciński przybliżył zarys powstania miejscowości, wpływ różnych okoliczności na jego rozwój. Przypomniał o upadkach miasta i jego dźwiganiu się niemal od podstaw. Mówił także o znaczeniu i oddziaływaniu Świnoujścia w dziejach historii na pozostałe miejscowości na wyspach Wolin i Uznam.

Kolejnym punktem programu było wręczenie honorowej odznaki srebrnego Gryfa Pomorskiego. Przyznano ja Teresie Dawid, kierowniczce filii Miejskiego Domu Kultury w Przytorze, za wkład w kulturę miasta oraz współpracę z wieloma instytucjami funkcjonującymi w Świnoujściu. Przyznano ją także Stanisławowi Bartkowiakowi za wieloletnią pracę samorządową. Odznaczenia wręczała radna sejmiku samorządowego Elżbieta Piela - Mielczarek. Radna przypomniała, że tego typu odznaki otrzymali niedawno Janusz Żmurkiewicz, Zbigniew Pomieczyński, Janina Miecznik i Jerzy Koliński.

Jak mówił prowadzący tę część sesji Dariusz Wojcieszek – sekretarz Miast, jubilat zamiast być obdarowywany przez gości, sam przygotował dla nich prezenty. Tymi prezentami było 70 medali wybitych z okazji 254 rocznicy nadania Świnoujściu praw miejskich. Były one sporządzone na wzór pierwszej miejskiej pieczęci. Prezydent obdarował medalami większość obecnych na sali osób funkcyjnych: szefów podległych sobie instytucji, placówek oświatowych publicznych i niepublicznych, kierowników wyższych uczelni funkcjonujących na terenie Świnoujścia, prezesów firm, przewodniczących związków i organizacji społecznych, dowódców jednostek wojskowych, szefa policji, SM „Słowianin”, przedstawicieli kleru a także szefa Uzdrowiska Heringsdorf i przewodniczącego tamtejszego stowarzyszenia .

Ostatnim punktem tej części sesji był krótki koncert świnoujskiego skrzypka Marcina Dillinga. Uroczystość zakończyła się w kuluarach sali teatralnej przy przekąskach, cieście, kawie i winie.

Pojechała wycieczka do Sines

Świnoujska władza przyjmuje korzyści materialne

Na opłacany przez Polskie LNG wyjazd do Portugalii po to aby zobaczyć na własne oczy tamtejszy terminal LNG w Sines pojechało 50 osób. Nie ma powodu aby mieć zastrzeżenia do wyjazdu przedstawicieli mieszkańców, czy też organizacji, stanowią oni bowiem grupę z obszaru tzw opinii publicznej. Z kolei przedstawiciele mediów mają po powrocie obiektywnie zaprezentować w swoich przekazach plusy i minusy funkcjonującego już terminalu i to jest ich niepodważalna, istotna rola. Ale po co pojechali tam przedstawiciele lokalnej władzy skoro samo powstanie terminalu w Świnoujściu reguluje specustawa i decyzje rządowe? Wszystko wskazuje na to, że należy ich wyjazd traktować w kategorii prawem karanego przyjmowania korzyści majątkowych.

Wśród osób z grona władzy bezpośrednio zaproszonych przez PLNG do wyjazdu byli Janusz Żmurkiewicz – prezydent Miasta oraz Zbigniew Pomieczyński – Przewodniczący Rady Miasta Świnoujście. Z kolei do ich dyspozycji były miejsca, które m.in. rozdzielono dla Barbary Michalskiej – Naczelnika Wydziału Inżyniera Miasta, Joanny Smalc - Naczelnika Wydziału Architektury i Budownictwa, Krzysztofa Szpytko - Naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska, Dariusza Wojcieszka - Sekretarza Miasta oraz dwóch menedżerów podległego prezydentowi Ośrodka Sportu i Rekreacji 'Wyspiarz” i zarazem wiceprzewodniczących Rady Miasta Joanny Agatowskiej i Ryszarda Teterycza. Z tej grupy jedynie wyjazd sekretarza Wojcieszka wydaje się być w miarę uzasadniony, bo zna on język portugalski.

A po co pojechali tam inni.? Jakiż to przedstawiciele lokalnej władzy mogą mieć wpływ na budowę i funkcjonowanie świnoujskiego terminalu, który będzie przecież działał w ramach istniejących przepisów prawa. Czy prezydent nakaże budowanie mniejszych zbiorników, a przewodniczący zobliguje PLNG do wypłat rekompensat dla mieszkańców? Czy inżynier Michalska weźmie udział w budowie i poprowadzi nadzór nad nią, a naczelnik Smalc wyda zalecenia co do estetyki i kolorystyki elewacji obiektów terminalu? Czy prawnik Szpytko będzie badał szczelność zbiorników i ich wpływ na środowisko? Bzdura. Na pewno nie. A udział menedżerów i wiceprzewodniczących przy budowie i funkcjonowaniu terminalu? W czym pytam? W bankiecie z uroczystości otwarcia jeśli do niego dojdzie?

A więc nieuzasadniony wyjazd przedstawicieli władzy za pieniądze inwestora jest niczym innym jak przyjęciem korzyści majątkowych, a to w naszym kraju jest karane. Zagrożenie przestępstwem korupcji dotyczy przede wszystkim osób pracujących w sektorze publicznym, jak np. pracownicy samorządowi. Zgodnie z art. 228 kodeksu karnego każdy, kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą, albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu. Jednocześnie, kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Zgodnie z tym przepisem przyjęciem korzyści majątkowej jest nie tylko przyjęcie pieniędzy. Jest nią także przyjęcie każdej innej korzyści, która jest w stanie zaspokoić określoną potrzebę i jednocześnie da się wyrazić w pieniądzu. Może być więc nią np. przyjęcie zaproszenia na wycieczkę, przyjęcie drogiego pióra, przyjmowania drogich alkoholi i innych przedmiotów, które nie są zwyczajowo wręczane w ramach podziękowania, jak np. kwiaty, które oczywiście łapówką nie są. Przestępstwo łapownictwa polega nie tylko na przyjęciu korzyści majątkowej, ale także osobistej. Korzyścią osobistą jest natomiast świadczenie o charakterze niemajątkowym, które polepsza sytuację osoby, która je uzyskuje.

Jeśli zatem władze miasta uważały, że powinni do portugalskiego Sines pojechać przedstawiciele Urzędu i Rady aby rzetelnie w ciągu kilku godzin (!?) ocenić funkcjonowanie tamtejszego terminalu to Miasto winno za taki wyjazd samo zapłacić. W innym przypadku udział w takiej wycieczce opłaconej przez PLNG jest niczym innym jak przyjęciem korzyści majątkowych i winien się tym zgodnie z prawem zająć prokurator. Tak jak zajmuje się np. udziałem lekarzy w sponsorowanych przez producentów medykamentów konferencjach „naukowych'' w tropikach. Czyżby ekipę świnoujskiej władzy nie obejmowało prawo obowiązujące każdego bez wyjątku Polaka?

Raport Onet.pl: Najlepsze polskie plaże 2010

Świnoujście na TOP-ie

W dniu 24 czerwca portal Onet.pl przedstawił raport i ranking polskich plaż. Reporterzy portalu sprawdzili, czy polskie kurorty nad Bałtykiem są w stanie zapewnić udany wypoczynek, niezależnie od kaprysów natury. Oceniano najważniejsze miejscowości wypoczynkowe nad Bałtykiem - nie tylko wodę i piasek, ale i wszystko to, co się dzieje od strony lądu.

„Podobnie jak przed rokiem przejechaliśmy całe polskie wybrzeże - odwiedziliśmy ponad 50 nadmorskich kąpielisk. Wszystko po to, by mieć kompletny obraz tego co dzieje się nad Bałtykiem i stworzyć ranking najlepszych polskich plaż i miejscowości nadmorskich. Ocenialiśmy, co prócz wody nadającej się do kąpieli i piasku do wylegiwania się oferują nadbałtyckie kąpieliska. Priorytetem jest czystość plaż, ich bezpośrednie zaplecze sanitarne i gastronomiczne, bezpieczeństwo, ale także walory estetyczne. Za samą wodę i piasek można było zdobyć połowę punktów. Druga połowa – to już właściwa ocena miejscowości. Pod uwagę braliśmy różnorodność bazy noclegowej i gastronomicznej, możliwości wypoczynku aktywnego, kryte pływalnie, aquaparki oraz bogactwo imprez artystycznych, sportowych i rozrywkowych. Duże znaczenie przywiązywaliśmy także do walorów krajoznawczych – zabytki, muzea, galerie i inne atrakcje, zlokalizowane w samej miejscowości lub w jej okolicy, dodatkowo „pracowały” na pozycję miejscowości w naszym rankingu. Osobno zajęliśmy się kwestią cen nad Bałtykiem, ten parametr jednak nie wpływał na ocenę kurortów” - informowano na tym portalu

W rankingu każda miejscowość mogła zdobyć maksymalnie 100 punktów. Z tego 50 punktów było do zdobycia za samą plażę - brano pod uwagę czystość plaż, ich bezpośrednie zaplecze sanitarne i gastronomiczne, bezpieczeństwo, a także walory estetyczne. Świnoujście na 100 możliwych punktów zdobyło 92.

Poniżej podajemy pierwszą dziesiątkę raportu:

Miejscowość Plaża Infrastruktura Atrakcje Ocena ogólna

1. Świnoujście 49 pkt 25 pkt 18 pkt 92 pkt

2. Ustka 48 pkt 27 pkt 16 pkt 91 pkt

3. Mielno 49 pkt 27 pkt 14 pkt 90 pkt

3. Łeba 48 pkt 26 pkt 16 pkt 90 pkt

5. Darłowo 47 pkt 24 pkt 17 pkt 88 pkt

6. Międzyzdroje 45 pkt 26 pkt 16 pkt 87 pkt

6. Sopot 44 pkt 27 pkt 16 pkt 87 pkt

8. Jastarnia 48 pkt 24 pkt 14 pkt 86 pkt

9. Gdynia 43 pkt 26 pkt 16 pkt 85 pkt

10. Gdańsk 42 pkt 24 pkt 18 pkt 84 pkt

Kamień węgielny pod pasaż

(MIĘDZYZDROJE) W poprzedni piątek inwestorzy i wykonawcy uroczyście wmurowali kamień węgielny pod budowę pasażu handlowo- mieszkalnego „Pod Gryfem” przy ul. Gryfa Pomorskiego, realizowaną przez „Międzyzdrojski Rynek” sp. z o.o. Inwestycja ma być gotowa do marca 2011 roku.

Przez kilkanaście ostatnich lat w tym miejscu funkcjonowało targowisko miejskie – wątpliwa wizytówka miasta. Kolejne samorządowe kadencje przymierzały się do uporządkowania tego terenu. Na urzędowej półce mnożyły się koncepcje. Z czasem przestano wierzyć, że znajdzie się inwestor, który zmierzy się z jakimkolwiek projektem w tym miejscu.

– W końcu udało nam się znaleźć inwestora - szczecińską firmę „Rex”, z którą miasto zawiązało spółkę „Międzyzdrojski Rynek”. W maju wyłoniliśmy doświadczonego wykonawcę: firmę Erbud S.A. z siedzibą w Warszawie, który energicznie przystąpił do prac angażując ponad 60 pracowników - mówi Mateusz Flotyński, wiceburmistrz gminy.

W pierwszej kolejności do użytku zostanie oddane targowisko, które będzie sąsiadowało z istniejącym sklepem sieci „Netto”. Wszystko wskazuje, iż handlować będzie można na nim jeszcze w tym sezonie. Targowisko będzie składało się z ponad dwudziestu zamykanych boksów o powierzchni 9 m² każde.

Główny budynek pawilonu będzie podzielony na dwie części: pierwsza dwukondygnacyjna od strony ul. Gryfa Pomorskiego, w której znajdować się będzie sklep sieci „Biedronka” oraz lokale handlowe, gastronomiczne i usługowe, druga część budynku, usytuowana w głębi działki, będzie posiadała trzy poziomy. Na pierwszych dwóch znajdować się będą lokale handlowe i gastronomiczne, natomiast na trzeciej wybudowane będą mieszkania oraz hotelik. W sumie w pasażu „Pod Gryfem”, obok sklepu wielkopowierzchnowego, będzie 41 lokali handlowo - usługowych, 9 mieszkań i hotelik. Lokale oferowane są na sprzedaż oraz wynajem.

- Zgodnie z umową część, w której ma być umieszczony sklep wielkopowierzchniowy, zostanie oddana do użytkowania pod koniec br. Całość ma zostać zakończona do marca przyszłego roku – informuje M. Flotyński. Dodatkowe informacje o inwestycji można przeczytać na stronie www.miedzyzdrojskirynek.pl