Wydawać by się mogło, że gdy temat drogi S3 stał się wiodącym na morskich sejmikach, konferencjach portowych i wielu innych spotkaniach, gdy zajmują się nim poważne osoby: parlamentarzyści, samorządowcy, naukowcy, to można oczekiwać racjonalnych, głęboko przemyślanych decyzji. Można oczekiwać pragmatycznego podejścia do tematu. Mimo oczywistych faktów wynikających ze strategii rozwoju portów, w tym głównie rozbudowy terminalu promowego o kolejne stanowiska, mimo sygnałów jakie płynęły ze strony tych dla których matematyka, ekonomia i bezpieczeństwo są o wiele ważniejsze od wszechobecnego politykierstwa, przyjęto rozwiązanie nie spełniające oczekiwań. Projekt drogi ekspresowej S3 na pierwszym, północnym 30 kilometrowym odcinku został okrojony. Od Świnoujścia do węzła Parłówko, a konkretnie do obwodnicy Troszyna droga ma pozostać dwupasmowa. Nie muszę tłumaczyć jak negatywnie wpłynie to na płynność przemieszczania się pojazdów do i ze Świnoujścia- szczególnie latem. Nawet dzisiaj gdy ilość tirów obsługiwanych przez terminal promowy ledwie przekracza połowę jego możliwości przeładunkowych zatory na S3 nie są wcale rzadkością.
Ciekawostką sprzed kilkunastu laty, gdy przyjmowano projekt budowy drogi ekspresowej jest to, że zachodniopomorscy politycy i powołani przez państwowe urzędy eksperci w ogóle nie chcieli dostrzec problemu w spodziewanym wzroście natężenia ruchu na liniach promowych do Ystad i Trelleborga, a także powstania nowej linii do Kłajpedy, o której akurat w latach 2003- 2004 było bardzo głośno. Ku zaskoczeniu użytkowników „trójki”, za „wąskie gardło” północnego odcinka uznano jedynie węzeł Parłówko, gdzie krzyżuje się droga S3 z drogą nr 107 do Kamienia Pomorskiego oraz drogą nr 108 do miasta Płoty. Wydaje się, że politycy w ogóle nie zdają sobie sprawy z tego, że wąski, dwupasmowy odcinek Świnoujście- węzeł Parłówko może stać się przeszkodą nie do pokonania w staraniach o Środkowoeuropejski Korytarz Transportowy (CETC). Świadczy o tym trwający w najlepsze lobbing. W informacji jaką w styczniu br. zamieszczono na portalu Gazeta.pl Szczecin, czytamy: „Marszałek województwa wierzy, że większe masy towarowe przewożone drogą S3 (czyli w nomenklaturze europejskiej trasą E-65) spowodują wzrost znaczenia zachodniopomorskich portów, dlatego inicjatywa CETC- Route 65 będzie kontynuowana i dlatego tworzone jest Europejskie Ugrupowanie Współpracy Terytorialnej, które nadal ma lobbować za rozwojem tego korytarza”. Bez komentarza.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl