WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

Amfiteatr z głową, czy bez?

23.01.2013 16:39

Amfiteatr z głową, czy bez?

Koszty jak dobrze pójdzie zwrócą się ...po 40 latach

Remont amfiteatru letniego w Świnoujściu trwał dwa lata i odbywał się w dwóch etapach. Najpierw przebudowano sceną i trybuny (I etap – 2009 r. - około 9 mln zł), następnie przebudowane zostało całe zaplecze oraz stropy zadaszenia przystosowane do montażu oświetlenia i nagłośnienia (II etap - 2010 r. - ponad 2 mln zł). Przed remontem obiekt mógł pomieścić 4 500 widzów, po remoncie jest około 3 500 miejsc.

Tak więc po wielu latach i wielu perypetiach związanych z tym obiektem (był nawet pomysł likwidacji amfiteatru) doczekaliśmy się miejsca, w którym wystąpić może każdy artysta mający (czasami) królewskie wręcz wymagania. Dlaczego? Ano dlatego, że w małym eleganckim hoteliku usytuowanym na zapleczu amfiteatru, znajduje się pięć pokoi dwuosobowych, jeden jednoosobowy, trzy apartamenty, sala konferencyjna, nowe przestronne garderoby dla artystów i hol. We wszystkich pokojach jest telewizor, internet, łazienka. Jest także kompletnie wyposażona kuchnia z jadalnią, z której mogą korzystać goście chcący samemu przygotować sobie posiłek.

Tegorocznego lata w amfiteatrze odbyło się w sumie 10 różnych imprez. W lipcu: „Kabareton” (Rak, Pod Wydrwigroszem, Koń Polski) - 8.07, „Kabareton” (Piotr Bałtroczyk – pięćdziesiątka) – 14.07, „Kabaret Skeczów Męczących) – 19.07 oraz dwie imprezy w ramach Karuzeli Cooltury: „Berek czyli upiór w moherze” - spektakl teatralny oraz „Czesław śpiewa”. W sierpniu: „Kabaret Paranienormalni” - 2.08, operetka „Wiedeńska krew” - 11.08, „Kabaret Paranienorrmalni” - 16.08, podczas trwania FAMY: „Kamil Bednarek i jego goście” i koncert finałowy festiwalu.

Na stronie internetowej Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu umieszczony jest cennik na różnego rodzaju usługi, w tym za wynajem amfiteatru: jednorazowy wynajem obiektu to kwota 3 tys zł (brutto), podane są także ceny wynajmu pokoi w hoteliku (od 180 zł za dobę w dół). Łatwo policzyć więc, ile musiałoby zaistnieć imprez w tym obiekcie, aby włożone w remont pieniądze się choć po części zwróciły. Przy założeniu, że jak w tym sezonie byłoby to 10 imprez w ciągu dwóch miesięcy, to do kasy wpłynęłoby z tego tytułu 30 tys zł. Jeśli weźmiemy w dużym przybliżeniu, że dotąd remonty amfiteatru pochłonęły w ostatnim okresie sumę 12 mln zł, to dopiero po … 400(!) zorganizowanych imprezach rachunek wyszedłby na zero . W powyższym rozliczeniu nie uwzględniono rocznych dochodów z wynajmu pokoi hotelowych bądź innych, jak np. sala konferencyjna. Niemniej jednak na obecnym etapie zaangażowania w remonty miejskich

środków zwrot nakładów można lekko licząc odzyskać w najlepszym przypadku po...40 latach. Czy zatem warto było tyle inwestować po to aby organizować rocznie tych jedynie kilka imprez?

Na ilość odbytych w amfiteatrze imprez wpływają też najgłówniej ceny za bilety, jakie sobie „śpiewają” wykonawcy (czytaj impresariaty), co z reguły odstrasza nabywcę. Jakie spektakle się odbyły? Ano te, na które bilety kosztowały do 45 zł. Nie było chętnych np. na występ zespołu „Śląsk”, gdzie cena biletu wynosiła 85zł!

Czy więc w temacie propozycji letnich imprez estradowych może się coś zmienić. Z pewnością tak. Ale do takich zmian potrzebny jest w Miejskim Domu Kultury prawdziwy menedżer, który umiałby rozmawiać z poszczególnymi impresariatami. To właśnie na tym szczeblu „rodzi się” cena biletu. To właśnie impresaria rozpieszczają poszczególnych artystów wysokością gaży za jeden występ. Są w końcu i tacy, którzy poszli po rozum do głowy i rozliczenia z artystami dokonują nie kwotowo, ale procentowo od wpływu za bilety. I to miałoby sens. I tu jest rola dla menedżera. Artysta, któremu w ciągu roku drastycznie zwiększy się ilość odwołanych koncertów, w końcu straci na popularności, a ta jest przecież dla estradowców najważniejsza, jest dla nich pożywką i środkiem do utrzymania się. Brak występów oznacza zniknięcie ze sceny, zniknięcie dochodów, czego nikomu przecież nie życzymy.

 

***

Jak wynika z tej krótkiej wyliczanki amfiteatr to zawieszony w próżni problem i póki nie zostanie skutecznie wymyślona formuła jego wykorzystania w znacznie większym niż dotąd stopniu to zapomnijmy o jakimkolwiek sensownym rachunku ekonomicznym. A może wcale nie o to chodzi by jakoś się to spinało finansowo? Może to tylko ma służyć corocznym imprezom na których pokazuje się nasz prezydent, nasze Słońce Bałtyku aby odebrać uściski dłoni rozanielonych aktorów serialowych w dziękczynnych słowach i ukłonach wyrażających podziw dla wielkości świnoujskiego prezydenta z którym poogrywają w tenisa.

 

Kul/sęk/krak

 

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl