Kontrolujący projekt „Usprawnienia komunikacji publicznej w Świnoujściu poprzez budowę zajezdni autobusowej wraz z infrastrukturą towarzyszącą” po zapoznaniu się z dokumentami wyliczyli dokładnie wartość do korekty (bez odsetek) na kwotę 2.760.091 PLN. Zarzucili w kilku punktach naruszenie ustawy Prawo Zamówień Publicznych (PZP) oraz brak rozeznania rynku , tym samym uchybienie zapisom zawartej umowy o dofinansowanie. Wytknięto m.in. fakt iż zakup wyposażenia zajezdni autobusowej nie został ujęty we wniosku o dofinansowanie, a ujęty go w opisie przedmiotu zamówienia. Kontrolujący zwrócili uwagę na naruszenie polegające na określeniu warunków udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencję oraz nie zapewniał równego traktowania wykonawców. Błędne w ocenie były tez przesłanki do zmiany umowy z wykonawcą. Zamawiający trzykrotnie zmieniał umowę przy czym aneksy dotyczyły np. wydłużenia terminu zakończenia czynności nadzoru inwestorskiego, dopisania wykonawcy obowiązków, zmiany terminów, a w aneksach błędnie wpisano jako przyczynę wszystkich zmian ...zmianę wysokości stawki VAT. Żądano od wykonawców oświadczeń lub dokumentów które nie są niezbędne do przeprowadzenia postępowania. Naruszono ustawę PZP ustalając terminy składania ofert krótsze o co najmniej 10 dni niż terminy ustawowe . Zdaniem kontrolujących naruszono także PZP poprzez opis przedmiotu zamówienia w sposób , który mógłby utrudniać uczciwa konkurencję. Kolejny zarzut to niewłaściwe opisanie przedmiotu zamówienia poprzez wskazanie znaków towarowych, patentów lub pochodzenia bez dopuszczania możliwości składania ofert równoważnych. Dotyczy to zatem m.in. wskazania wyrobów określonych firm jakie należy zastosować, co może wskazywać na niepokojący proceder preferowania firm i wyrobów. Podnoszono jako zarzut również brak rozeznania rynku. Beneficjent bowiem zobowiązał się do dokonywania wydatków w oparciu o ustawę o finansach publicznych, w szczególności do wydatkowania środków w sposób celowy i oszczędny z zachowaniem zasady uzyskiwania najlepszych efektów przy jak najniższej kwocie wydatków. Beneficjent winien był zatem posiadać pisemne protokoły z negocjacji handlowych , pisemne oferty firm konkurencyjnych w stosunku do wykonawcy/dostawcy z którym beneficjent podpisał umowę (co do zasady minimum 3). Te właśnie podnoszone zarzuty złożyły się też na kwotę podległą zwrotowi.
Teraz wiele zależy od odpowiedzi przygotowanej do Urzędu Marszałkowskiego, w której działania zakwalifikowane jako błędne są wyjaśniane przez Komunikację Autobusową jak należy przypuszczać w porozumieniu ze świnoujskim urzędem. Jakkolwiek mocne będą argumenty to i tak zwrot części pieniędzy będzie konieczny. Kwestia tylko jak duża to będzie kwota. Wiadomo już, że Urząd Marszałkowski nie będzie nazbyt rygorystyczny i nie zechce mocno zaszkodzić kondycji finansowej świnoujskiej Komunikacji Autobusowej. Skala błędów i ich zakres pokazują, że prezydent z głównie jego zastępca do spraw inwestycyjnych pomimo zapewnień nie panują właściwie nad procesem przygotowania i prowadzenia zadań realizowanych w mieście. Brak kompetencji może niepokoić bowiem naraża Miasto i zależne firmy na finansowe straty.
KMN
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl