WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

23.01.2013 15:41

Naprawa szpitala za miejskie pieniądze

Jeżeli miasto chce mieć swój szpital, to musi partycypować w jego utrzymaniu i spłacić wszystkie jego długi wraz z odsetkami. Taka była konkluzja seminarium dotyczącego aktualnego stanu finansów szpitala i programu naprawczego przygotowanego przez dyrektora tej placówki Małgorzatę Szmajdę.

Sprawa szpitala jest w tej chwili priorytetowym problemem władz miasta i wszystkich radnych. Tak by się przynajmniej wydawało. Jednak nie wszyscy radni uczestniczyli w seminarium. Dotarło na nie 16 z 21 radnych a do końca spotkania dotrzymała zaledwie połowa z nich. Samo seminarium rozpoczęło się z 25 minutowym opóźnieniem, bo o tyle spóźniła się na nie dyrektor Szmajda. Długi wstęp do analizy kosztów, przedstawiający między innymi położenie szpitala, jego strukturę, uwarunkowania demograficzne, analizę dokumentów formalno prawnych, co zajęło prawie półtorej godziny, nieco znudził uczestników seminarium. Czekali oni głównie na informacje dotyczące stanu finansowego szpitala i programu naprawczego. W efekcie zmęczenie nie pozwoliło na prowadzenie dyskusji na temat przedstawionej prezentacji. Odłożono ją na posiedzenia poszczególnych komisji i rady społecznej szpitala.

Z przedstawionej analizy finansowej wynika, że szpital jest w tej chwili w bardzo złej sytuacji. Na koniec roku wszystkie zobowiązania finansowe szpitala wynosiły 17,2 mln zł. W tym wobec kontrahentów - 3,8 mln zł, wobec firm, które udzieliły pożyczek szpitalowi - 2,8 mln zł (do 2015 r), a także trzy kredyty na łączną sumę 7,4 mln zł oraz wszelkiego rodzaju odsetki od kredytów i pożyczek z lat ubiegłych, które szpital będzie płacił do 2028 r. Aby dotrzymać wszystkich umów i zobowiązań szpitalowi tylko w tym roku zabraknie około 600 tys. zł miesięcznie. Bez strat od 2000 r. szpitalowi udało się funkcjonować tylko w latach 2006 – 2009. W 2010 r. strata wynosiła już 4,9 mln zł, a w 2011 r wzrosła do - 8,2 mln zł (po odliczeniu amortyzacji 5,2 mln zł.). Obecny rok obrotowy ma się zamknąć stratą na podobnym poziomie. Czyli działalność tegoroczna nie powinna zwiększyć zadłużenia.

Z analizy kosztów wynika jednak, że szpitala jest nierentowny, jeśli chodzi o działalność podstawową. Bilansuje się jedynie oddział internistyczny a największe koszty z uwagi na swój charakter generuje oddział anestezjologii i intensywnej terapii medycznej. Generalnie przychody wynikające z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia (88% przychodów) razem z innymi przychodami (12% - dotacje: miasta, ministerstwa zdrowia, urzędu marszałkowskiego) nie bilansują się z wciąż rosnącymi kosztami utrzymania szpitala. Tylko w tym roku koszty szpitala zaplanowano na poziomie 24 mln zł natomiast przychody na poziomie 16 mln. zł. Udział w przychodach ma tegoroczny kontrakt w wysokości 14 mln zł. Jak mówiła dyrektor Szmajda aby obniżyć koszty przejęto sprzątanie szpitala, obniżono niektóre kontrakty lekarskie a także koszt usług gastronomicznych.

Jeśli chodzi o program naprawczy to Małgorzata Szmajda przedstawiła szereg propozycji.

Zaproponowała utworzenie Centrum Zdrowia Psychicznego w oparciu o bazę lokalową i kadrową Dziennego Oddziału Psychiatrycznego i Poradni Zdrowia Psychicznego. Centrum uzupełnić miałby 15 miejscowy Dzienny Oddział Zaburzeń Nerwicowych. W oddziale byłaby prowadzona terapia nie wymagająca przeznaczona dla osób z zaburzeniami nerwicowymi nie wymagających opieki całodobowej. Jak twierdzi dyrektor Szmajda powstanie takiego oddziału byłoby kompatybilne z regionalną strategią w zakresie zdrowia psychicznego. Ponadto w centrum funkcjonowałaby także środowiskowa opieka psychiatryczna polegająca na opiece domowej nad pacjentami i stałym dyżurem telefonicznym. Utworzenie takiego centrum nie wymagałoby dużych nakładów finansowych. Kontrakt z NFZ na centrum miałby być zawarty już na 2013 r. Planowany zysk z tej działalności to około 200 tys. zł rocznie.

Kolejna propozycja to uruchomienie poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej w głównym budynku szpitala. Miałaby ona rozpocząć działalność już w IV kwartale tego roku. Dzięki temu szpital zyskałby na konkurencyjności i na zwiększeniu kontraktu o około 130 tys. zł rocznie. Zysk to także uruchomienie poradni okulistycznej i leczenia operacyjnego oczu. Tę propozycje dyrektor przedstawiła w dwóch wariantach. Pierwszy to wariant komercyjny na zasadzie wydzierżawienia pomieszczeń i udostępnienia bloku operacyjnego. Według tej propozycji poradnia wraz z usługami zabiegowymi mogłaby funkcjonować już w drugim półroczu tego roku. Drugi wariant to uzupełnienie wariantu komercyjnego kontraktem z NFZ, jaki na poradnię i zabiegi miałby zawrzeć szpital, tak, aby mogła z niej korzystać większa ilość osób.

Kolejna propozycja to ponowne zakontraktowanie Specjalnego Oddziału Ratunkowego. Zysk z tego tytułu stanowiłby około 100 tys. zł rocznie. Dyrektor uważa, że trzeba tu wykorzystać fakt, iż Świnoujście jest nadal w planie ratownictwa medycznego wojewody. Jest to plus przy kontraktowaniu usług dla tego oddziału. Termin realizacji to 2012 r. pod warunkiem, że jeszcze w tym roku powstanie pracownia badań tomograficznych. Koszt przebudowy pomieszczeń na taką pracownię to około 180 tys. zł. Natomiast koszt, dzierżawy lub zakupu aparatu zależy od tego, na jakiego typu aparat szpital zdecydowałby się. Dyrektor Szmajda twierdzi jednak, że będzie to pracownia kosztochłonna i szacuje, że roczna strata na tej działalności, tylko przy tomografie niższej klasy będzie wynosiła około 6 tys. zł. Jednak jej zdaniem można ją będzie pokryć z działalności SOR. Pozostałe propozycje to poszerzenie oferty laboratorium, zwiększenie dostępności do poradni kardiologicznej i urologicznej, uruchomienie w szpitalu gabinetu medycyny pracy, a także szkoły dla rodziców w zakresie laktacji i pielęgnacji noworodka. W tym celu mają być wykorzystanie pomieszczenia szkoły rodzenia, która funkcjonuje tylko raz w tygodniu.

Jeśli chodzi o zamierzone zmiany w sferze działalności finansowej szpitala to dyrektor proponuje pokrycie ujemnego wyniku finansowego szpitala przez samorząd począwszy od ubiegłorocznego w wysokości 5 mln zł i kolejne lata. Przejęcie przez samorząd spłat kredytu i rat odsetkowych przez kolejne trzy lata w wysokości około 1 mln zł. Jeśli chodzi o działania szpitala to proponuje odstąpienie od ubezpieczenia od zdarzeń medycznych w chwili zmiany przepisów w tym zakresie, obniżenie kosztów pracy poprzez negocjację z pracownikami i związkami zawodowymi. A także weryfikacje kontraktów podstawowej opieki medycznej. Wśród propozycji jest też optymalizacja zatrudnienia poprzez redukcję etetów sekretarek medycznych oraz zmianę formy organizacyjno-prawnej szpitala, co pozwoli na redukcję 70% zatrudnienia. Duże oszczędności upatruje też dyrektor we wdrożeniu polityki lekowej i antybiotykowej między innymi poprzez wyeliminowanie leków nieskutecznych i ścisłą kilkuetapową kontrolę ich ordynowania. Dyrektor zamierza też wprowadzić do działalności szpitala program teleradiologii umożliwiający wykonywanie opisów RTG na odległość. Przetestowano już dostępność tego programu. Opisy badań wykonanych w Świnoujściu mogą być realizowane w zewnętrznych pracowniach diagnostycznych przez całą dobę, przez wszystkie dni w roku. Ponadto po zakupieniu serwera dla szpitala będzie możliwość archiwizowania obrazów. Ułatwić to ma pracę jednego lekarza radiologa, który po zakończeniu kontrakty drugiego lekarza tej dziedziny, pozostanie w szpitalu. Jak informowała Małgorzata Szmajda cena jednego opisu to w tej chwili 9,5 zł a w przypadku konieczności wykonania szybkiego opisu 14,5 zł. Ponadto ma to dać możliwość konsultowania się z innymi specjalistami. Szpital zamierza też prowadzić szeroką kampanię reklamową swoich usług.

Zamykając swoją prezentację dyrektor szpitala podkreślała, że istnieje realne zagrożenie działalności szpitala i jest potrzeba wsparcia finansowego. Bez tego szpital sobie nie poradzi. Przedstawiła 6 wariantów obniżania zadłużenia w ciągu trzech kolejnych lat (2012 – 2014). Jednym z nich jest właśnie przejęcie długów szpitala przez samorząd oraz przejęcie kredytów wraz z odsetkami. Teraz to władze miasta wraz z radnymi będą musiały podjąć decyzję czy spłacać zobowiązania szpitala, w jakiej wysokości i przez jaki okres. W przypadku braku wsparcia organ założycielski będzie musiał podjąć decyzję o jego likwidacji lub prywatyzacji, a jest firma, która zainteresowała się przejęciem świnoujskiego szpitala. Gdyby władze miasta zdecydowały się na finansowanie szpitala, musiałoby ono być stałe. Żeby finanse szpitala bilansowały się należałoby dokładać do niego 4 – 6 mln zł rocznie.

 

eska


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl