WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

Ewa i Henryk Podhorodeccy

02.04.2012 7:06

Historia na pożółkłych kartkach i fotografiach

Najlepszy zakład fotograficzny w Świnoujściu. I najstarszy. Właśnie obchodzi jubileusz 65 – lecia zaistnienia na wyspach.

Mam przed sobą sporo różnego rodzaju dokumentów. Z wyblakłymi już pieczątkami, na pożółkłym papierze. Większość pisana i wypełniana odręcznie. Na jednym z nich czytam godny życiorys człowieka, którego czas umiejscowił w bardzo wojennych latach. Czesław Podhorodecki – bo o nim mowa - od 3 maja 1944 roku w mundurze żołnierza przebył cały szlak bojowy I Armii Wojska Polskiego aż do Berlina. 7 marca 1947 roku już jako cywil i osadnik wojskowy razem z bratem Kazimierzem – także osadnikiem – przyjechali do Świnoujścia. Tu postanowili spełnić swoje pasje. W budynku własnoręcznie odgruzowanym założyli pierwszy w mieście po wojnie zakład fotograficzny”Foto – Reflex”, który w tym samym miejscu i o tej samej nazwie jest do dzisiaj, a właściwie prawie takiej samej, bo wzbogaconej o „Video”. FOTO – VIDEO – REFLEX. W pierwszych latach była nawet filia firmy w Międyzdrojach.

W tamtych latach pan Czesław razem z bratem fotografowali wszystko. Ludzi, którzy odnajdywali się po wojennej zawierusze, żołnierzy radzieckich stacjonujących w mieście, prywatne zakłady rzemieślnicze, sklepy, wykonywali dokumentację fotograficzną nowych zakładów pracy, prace polowe rolników osiadłych na wyspach Wolin, Karsibór, rejestrowali śluby, chrzciny, pogrzeby...

Nieco później

Brat Kazimierz przeprowadził się do Grudziądza, gdzie założył także zakład fotograficzny... „Foto – Reflex”. Pan Czesław założył rodzinę, a jego małżonka – Stanisława w sposób znaczący przyczyniła się do rozwoju firmy. Oboje zdali egzaminy czeladnicze i mistrzowskie (1950 i 1955). W zakładzie kształcili uczniów. Jedna z ich uczennic pracuje w tym zakładzie fotograficznym od czasu szkoły do teraz, a jest nią znana przez wielu (i przez wielu traktowana jako członek rodziny) pani Jadwiga Kalkusińska (zwana „rodzinnie” panią Jagódką).

Pan Czesław sporo czasu poświęcił na prace społeczne. Był przez dwie kadencje radnym, przez trzy kadencje ławnikiem w sądzie, był także podstarszym w cechu rzemiosł, członkiem Stronnictwa Demokratycznego. Za swoją działalność społeczną otrzymał odznakę Zasłużonego rzemieślnika, odznakę Gryfa Pomorskiego i Srebrny Krzyż Zasługi. Niestety W 1984 Pan Czesław odszedł na wieczny spoczynek, a stery w zakładzie przejęła jego małżonka – pani Stanisława. Firma stawała się coraz bardziej rodzinna. Syn – Henryk terminował w firmie już od 1976 roku.

Współcześnie

Henryk po powrocie z wojska, a po wyjeździe z kraju pani Stanisławy, zaistniał w firmie jako jej szef. Ale już nie sam, bo z małżonką Ewą. To właśnie dzięki jej staraniom firma rozrosła się lokalowo (i nie tylko). Zakład obecnie zajmuje powierzchnię ponad 120 m2, właśnie dzięki Ewie. Dowodem na to, że ten rodziny zakład fotograficzny jest nie tylko znany I lubiany przez mieszkańców, ale także na to, że cieszy się powszechnym uznaniem jest fakt, że pan Henryk pełnił funkcję wiceprezesa Stowarzyszenia Handlowców w Świnoujściu, a w latach 1994 – 1998 był radnym Rady Miasta II kadencji samorządowej. Ich syn – Igor – studiując fotografikę napisał o tej wielopokoleniowej firmie pracę licencjacką, a studia ukończył w Wyższej Szkole Promocji.

Wiecej w papierowym wydaniu gazety.


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl