WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

17.11.2010 20:52

„HONOROWY” BYŁY KOMENDANT W ROLI RADNEGO?

Poprzedni komendant świnoujskiej Policji Bogusław Brzezowski zarobił blisko 117 tyś zł na mieszkaniu komunalnym podarowanym mu od Miasta, które początkowo miało status lokalu służbowego. Dziennikarzowi „Wyspiarza” przysięgał przed laty na honor oficera i munduru, że mieszkanie to jest tylko na czas pełnienia funkcji komendanta... po czym mieszkanie wykupił z obowiązującą bonifikatą i sprzedał, a w Świnoujściu m.in. za pieniądze zarobione ze sprzedaży dawnego komunalnego mieszkania wybudował willę. Teraz dawny komendant, a obecnie zasłużony policyjny emeryt kandyduje do Rady Miasta Świnoujście w zbliżających się wyborach samorządowych z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD). Swoją życiową postawą w tym określonym przypadku jak się wydaje wyraźnie udowodnił już swój zakres zainteresowania dobrem Miasta i jego mieszkańców. Pisaliśmy na ten temat już wielokrotnie, bez echa i jakiegokolwiek zainteresowania władz lokalnych oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Pozostaje zatem ponownie zapytać jak to jest w Świnoujściu z takimi „lewymi” mieszkaniami komunalnymi? W Szczecinie z tego co nam wiadomo doprowadzono do zwrotu tego typu mieszkań. Taki lokal oddał tam Miastu nawet m.in. jego prezydent Piotr Krzystek. Na wyspach ma być inaczej?

Fala krytyki „lewizny”

Przez nasz kraj przetoczyła się już nie tak dawno fala krytyki dotycząca obdarowywania mieszkaniami komunalnymi osób piastujących różne eksponowane stanowiska. Wypowiedzi członków obecnego rządu zapowiadały uważne przyjrzenie się tej społecznie nagannej sprawie. Niektórzy już takie mieszkania nawet zwrócili. Nie każdy zapewne wie, czy też pamięta, że takie obdarowanie mieszkankiem komunalnym miało miejsce także w Świnoujściu, a otrzymał je poprzedni komendant świnoujskiej policji . Jako jedyni z mediów pisaliśmy w tamtym czasie, o tym właśnie fakcie . Nikt inny się wówczas tak jak i teraz nie odważył, a i tak sprawa nie znalazła swojego spodziewanego epilogu. Może jednak? Przypominamy więc z pewnymi niezbędnymi uzupełnieniami artykuł sprzed blisko dziesięciu lat. Wszystko zaczęło się od tego, że w grudniu 1999 r. komendant Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu Bogusław Brzezowski praktycznie otrzymał w podarunku od ówczesnego prezydenta Stanisława Możejko 4-pokojowe mieszkanie komunalne o powierzchni 63,14 m2. Zostało ono określone jako „służbowy lokal mieszkalny”, choć takich zgodnie z przepisami wtedy już nie było. Za pieniądze Miasta mieszkanko komendanta przy ul. Grunwaldzkiej 23 c/1 wyremontowano, a ten kupił je we wrześniu 2002 r. za 5 % wartości, czyli za 3.133 zł. (słownie: trzytysiacestotrzydzieścitrzy złote). Mieszkanie, które wcześniej miało być podobno służbowe Brzezowski sprzedał 31 października 2002 r. za 120.000,00 zł. Komendant policji zarobił więc na majątku Miasta blisko 117 tys. zł. Niby wszystko zgodne z prawem, ale czy aby zgodne z etyką? Wcześniej komendant przysięgał się w rozmowie telefonicznej z naszym dziennikarzem na honor oficera i munduru, że mieszkanie traktuje jedynie jako służbowe, na czas pełnienia swojej funkcji w Świnoujściu...

Korzenie

Całą sprawę z Komendantem Policji w Świnoujściu rozpętał eksprezydent St. Możejko. Najpierw bowiem doprowadził w 1999 r. po usilnych staraniach doprowadził do przeniesienia do Szczecina nielubianego przez siebie ówczesnego komendanta miejskiego Józefa Napierałę. Po czym w jego miejsce do Świnoujścia trafił z Wolina Bogusław Brzezowski. Ten zaś nie zamieszkał bynajmniej w policyjnym internacie, czy też nie zdecydował się na stały dojazd do pracy z pobliskiego Wolina (gdzie wówczas był współużytkownikiem wieczystym w udziale ½ części nieruchomości zabudowanej o powierzchni 447 m2 - co potwierdziła ówczesna naczelnik Wydziału Spraw Lokalowych w Świnoujściu). Trudno mu było dojeżdżać do pracy z nieodległego Wolina, choć to dosłownie "żabi skok". W efekcie mieszkanko dla komendanta Brzezowskiego „załatwił” więc ówczesny prezydent Możejko zmieniając przydział mieszkania komunalnego o pow. 63,14 m2 przy ul. Grunwaldzkiej 23 c/1. Klucze do tego lokalu zamiast trafić do rąk kolejnego z listy oczekujących mieszkańca Świnoujścia dostał komendant B. Brzezowski. (na ten temat całej tej sprawy szerzej można było przeczytać także w Wyspiarzu nr 51-52 z grudnia 1999 r.).

Chcieć znaczy dać

Sposób przekazania mieszkania był prozaicznie prosty. Możejko wystosował 16 grudnia 1999 r. pismo do komendanta Brzezowskiego (wysłane faksem) w którym m.in. czytamy : „Niniejszym kieruję Pana do ZGM w Świnoujściu ul. Monte Cassino 8 celem zawarcia umowy najmu na służbowy lokal mieszkalny położony przy ul. Grunwaldzkiej 23 c/1”. W dalszej części pisma jedynie wyliczono powierzchnię i ilości pokoi oraz innych pomieszczeń. Następnego dnia ówczesny dyrektor ZGM - Krzysztof Kolisz ( wtedy tak jak i Możejko członek AWS) podpisał już z Brzezowskim umowę. Dlaczego, jak się później okazało ta umowa była sporządzona na czas nieoznaczony tego już niestety nie wiadomo. Jedno jest jednak pewne, że w tamtym czasie, w obowiązującym w Polsce prawie nie funkcjonowało już pojęcie „mieszkanie służbowe w zasobach komunalnych”, o czym zarówno prezydent jak i dyrektor ZGM musieli wiedzieć (!). Podpisanie umowy na czas nieoznaczony natomiast oznaczało, że rozwiązanie takiego układu mogło nastąpić tylko za zgodą obu stron lub na drodze wyroku sądowego. Praktycznie więc komendant otrzymał od Miasta podarunek w postaci mieszkania komunalnego. Zapytany wówczas telefonicznie przez dziennikarza „Wyspiarza” jak traktuje to mieszkanie, Brzezowski odpowiedział, że jest ono przyznane jedynie na czas pełnienia przez niego funkcji komendanta świnoujskiej Policji. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej co trzeba podkreślić wyremontował nawet to przydzielone komendantowi mieszkanie jak twierdził wtedy K. Kolisz za pochodzącą z funduszy Miasta kwotę 12 tyś. zł.

 

Zabrać mieszkanko, czy zostawić?

Po odejściu prezydenta Możejko z jego stołka nowa władza także zajęła się mieszkankiem komendanta. Wtedy jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy dyrektor ZGM K. Kolisz nie mógł odnaleźć umowy najmu mieszkania zawartej z komendantem Brzezowskim. W tym stanie rzeczy, kierując się kuriozalnym pismem poprzedniego prezydenta, o lokalu służbowym władza pomyślała, że lokal jako służbowy może być wynajęty tylko na czas oznaczony. Nowy Zarząd Miasta Świnoujścia 24 sierpnia 2000 r. podjął więc uchwałę o wynajęciu komendantowi mieszkania na dwa lata. Zobowiązano nawet w tej uchwale dyrektora ZGM w Świnoujściu do zawarcia w treści umowy z Brzezowskim postanowienia o zrzeczeniu się przez najemcę prawa do uwłaszczenia lokalem branym w najem. Ta uchwała okazała się być jednak całkiem martwa, bo „znalazła się” w tzw. międzyczasie umowa z komendantem, mówiąca o najmie lokalu na czas nieoznaczony. W tej sytuacji Biuro Prawne Urzędu Miasta z „genialnymi” prawnikami stwierdziło, że wszelkie działania w celu ewentualnego odzyskania mieszkania będą nieskuteczne i właściwie nic w tej sprawie nie można zrobić. Tym samym przypieczętowana została decyzja o podarowaniu mieszkania...

Akt ostatni – czyli kupić, sprzedać i zarobić

Mając określoną umowę z ZGM komendant B. Brzezowski wystąpił w czerwcu 2001 r., zgodnie z obowiązującymi wtedy w Świnoujściu przepisami o umożliwienie mu kupna mieszkania za 15 % jego wartości. W końcu Brzezowski kupił mieszkanie we wrześniu 2002 r. za 5% jego wartości czyli 63,14 m2 za symboliczne 3.133 zł. Podczas kolejnej rozmowy z dziennikarzem „Wyspiarza niebieskiego” komendant utyskiwał, że mieszkanie komunalne, które kupił jest na parterze, a mieszkająca tam z nim także mama nie czuje się w tym lokalu najlepiej. Zapowiadał, że pewnie będzie musiał je sprzedać. Tak też i uczynił 31 października 2002 r. podpisując akt notarialny sprzedaży mieszkania opiewający na kwotę 120.000,00 zł. Dzięki tej jakże prostej operacji były komendant Brzezowski zarobił na podarunku od Miasta prawie 117 tys zł. Teraz ten były komendant kandyduje do Rady Miasta Świnoujście na radnego z listy SLD, chcąc zapewne pełnić ją honorowo... Jakie jednak gwarancje uczciwości i dobrych intencji może zapewnić taka osoba?

 

KMN

 

 

 

 

 

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl