Jedyną bramkę meczu zdobył już w 5 minucie Maciej Makuszewski. Mecz miał nawet dość wyrównany charakter, a w drugiej połowie często nawet przeważała drużyna Floty. Wejście reprezentanta kraju Kamila Grosickiego spowodowało, że zaczęła z kolei dominować Jagielonia. Pojedynek skończył się jednak nikłym zwycięstwem czołowej obecnie piłkarskiej drużyny Polski. Więcej na temat meczu w papierowym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl