Port w Świnoujściu ma szansę zwiększyć swoje obroty i pozyskać unijne dotacje, o ile zostanie wpisany na listę autostrad morskich Komisji Europejskiej. Polskie porty mogą mieć do dyspozycji na inwestycje 600 mln euro unijnych dotacji. Ze środków programu Marco Polo, który promuje inne niż drogowe środki transportu, porty mogą uzyskać dofinansowanie do 50 % wartości inwestycji. O dotacje mogą się starać także przewoźnicy, natomiast operujący na szlaku autostrady morskiej armatorzy mogą się ubiegać o dopłatę w wysokości 35 % kosztów, które wiążą się z pływaniem na tej trasie. Z takiej pomocy mogą korzystać przez trzy lata, ale pod warunkiem że udowodnią, iż przenieśli na morze przewozy, które wcześniej odbywały się lądem.
Władze świnoujskiego portu już raz podjęły próbę uzyskania statusu autostrady morskiej, ale komisja odrzuciła ten wniosek, ponieważ nie udało się w tym wniosku wykazać zmiany jakościowej.
Kolejne podejście do uzyskania statusu autostrady morskiej pomiędzy Świnoujściem a Ystad władze portów planują na przyszły rok. Obecnie trwają rozmowy na ten temat z przedstawicielami portu w Trelleborgu. Ma to być ściśle związane z rozwojem transportu intermodalnego(transport intermodalny to przewóz ładunków wykorzystujący więcej niż jedną gałąź transportu)
Więcej na ten temat w najbliższym papierowym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl