Zastępca prezydenta Paweł Sujka podczas debaty samorządowej w dniu 22 marca tłumaczył, że nie mógł być 19 marca na debacie w sprawie kultury, gdyż tego dnia na polecenie prezydenta odbierał dla miasta w Katowicach Certyfikat Samorządowy Lider Edukacji. Owszem to jakieś tam wyróżnienie faktycznie odebrał, ale przy okazji warto się owej certyfikacji przyjrzeć. I co się okazuje – nie ma nic za darmo, bowiem za otrzymanie certyfikatu SAMORZĄDOWY LIDER EDUKACJI trzeba po prostu zapłacić. W przypadku Świnoujścia (gmina o liczbie mieszkańców w przedziale 20.001-50.000) koszt na rzecz organizatora certyfikacji to 4,800 zł. Niby niewiele, ale jak się okazuje sukces jest zwyczajnie kupiony. Nie sądzę bowiem, żeby organizatorowi szczególnie zależało na zastosowaniu surowych wymogów w przyznawaniu certyfikacji skoro na tym po prostu zarabia.
Powyższa opłata zaś wynika z zapisu w Regulaminie Ogólnopolskiego Programu Certyfikacyjnego dla Gmin, Powiatów i Samorządów Wojewódzkich „Samorządowy Lider Edukacji (13 edycja - 2023/2024). Tam na stronie 7 w § 24 pkt. 2 czytamy m. in.: „Uczestnik programu, któremu został przyznany certyfikat zobowiązany jest do uiszczenia na rzecz Organizatora jednorazowej opłaty certyfikacyjnej”. Opłata zależy od liczby ludności. W przypadku Świnoujścia jak już powyżej podałem to kwota 4.800 zł.
***
Przyznam szczerze, że na certyfikacie i związanym z nim wydatkowaniem pieniędzy za ów tytuł oraz pokryciem kosztów delegacji zastępcy prezydenta do Katowic wcale mnie i pewnie wielu innym mieszkańcom nie zależy. To nie poprawi też stanu naszej oświaty, a te pieniądze można by przecież wydać o wiele sensowniej na konkretny cel choćby kupując do jakieś szkoły przykładowo komputer, czy też niezbędne elementy wyposażenia.
Wn
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl