Akcję zorganizowano po czwartkowym wydarzeniu, kiedy z mola do wody skoczył pijany mężczyzna. – Ratownicy zgodzili się pracować społecznie, bowiem w budżecie miasta nie ma dodatkowych środków na zabezpieczenie bezpieczeństwa poza wyznaczonym okresem sezonu – podkreśla Marian Baranowski, prezes międzyzdrojskiego oddziału WOPR.
- Woda jest chłodna, ok. 14 stopni Celsjusza, więc nie było wielu amatorów kąpieli. Najwięcej interwencji dotyczyło zagubionych dzieci, drobnych skaleczeń – mówią ratownicy (na zdjęciu od lewej: Paweł Kuszewski, Vassilios Kalatzis, Marian Baranowski – prezes oddziału, Piotr Kuszewski i Łukasz Dąbrowski).
Gminny przetarg na obsługę ratowniczą międzyzdrojskiego kąpieliska w okresie sezonu po raz kolejny wygrał WIBOR.
Więcej na ten temat w najbliższym papierowym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl