Na wstępie spotkania prezydent miasta poinformował, że w związku z prośbą wojewody o zabezpieczenie miejsc noclegowych dla uchodźców odpowiedział, że w Świnoujściu nie ma takiej możliwości, bowiem w gminie brakuje nawet niezbędnych lokali dla około 200 mieszkańców.
- Zagrożenie przybycia do Świnoujścia fali uchodźców jest czysto hipotetyczne. Nie wytrzymujemy przecież pod względem poziomu oferowanej dla nich pomocy konkurencji z Danią czy Szwecją – mówił Janusz Żmurkiewicz.
Później przedstawiciele poszczególnych służb informowali o swoim przygotowaniu do niesienia ewentualnej pomocy i jej zakresie . O póki co jednostkowych przypadkach pojawienia się w Świnoujściu uchodźców informowała Straż Graniczna. Wiele miejsca poświęcono terminalowi promowemu, gdzie można się właśnie spodziewać grup uchodźców. Informowano, że terminal stara się trzymać rękę na pulsie w zakresie kontroli przepływu osób dysponując choćby 165 kamerami na swoim terenie. Jednak przy 11 promach i rocznie przewijających się 345 tysiącach samochodów ciężarowych nie jest to proste. Przedstawiciel terminalu informował, że można się spodziewać emigrantów w samochodach ciężarowych, a przy dużej liczbie uchodźców może nastąpić nawet blokada terminalu. Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl