Obdarzona świetnym, klimatycznym głosem artystka zaśpiewała swoje znane przeboje, głównie z płyt „Mój Big-Bit” i „Genesis”, czyli utwory własne i swojej mamy Ady Rusowicz Występ wkomponowany w Grechuta Festival był dla A. Rusowicz także okazją do zaprezentowania piosenek Marka Grechuty, którego nazwała swoim mistrzem. Nawiązujący w twórczości i wizerunku artystki do na nowo zaaranżowanego big-bitu, odtworzony przy tym niejako klimat minionej epoki „Dzieci kwiatów” podobał się jednak dość umiarkowanie świnoujskiej publiczności. Artystka zwierzyła się publiczności, że spędziła w Świnoujściu najwspanialszy ostatnio dzień swojego życia i zazdrości mieszkańcom tego wspaniałego miejsca. Więcej zdjęć na portalu w fotoreportażu z koncertu „Jeszcze pożyjemy”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl