Burzę wywołali radni Kamil Janta - Lipiński i Jan Borowski z Klubu Radnych PO, którzy zarzucali, że inwestycja ta będzie realizowana niezgodnie z regulaminem budżetu obywatelskiego, który mówi, że inwestycja z tego budżetu powinna być zrealizowane w danym roku kalendarzowym. W przypadku kładki z kwoty 1,5 mln zł, przeznaczonej na inwestycje, 230 tys. zł przeniesiono na 2016 r. Radny Janta – Lipiński był zdania, że jeżeli miasto nie może zrealizować w tym roku tej kwoty, to powinna być ona przeznaczona na inne zadanie z budżetu obywatelskiego. Radni podkreślali to, że w procesie rekrutacji zadań realizowanych z budżet obywatelskiego odrzucono ich część z powodu tego, że rozłożone były w czasie. Teraz ich wnioskodawcy mogą mieć słuszny żal o to, że ich projekty nie przeszły. - Jeżeli coś ustalamy to się tego trzymajmy, mówił Janta - Lipiński. Natomiast budowa kładki w planie inwestycyjnym miasta została rozłożona na dwa lata. Radny Borowski wnosił też uwagi do sposobu głosowania nad projektami. Głos w dyskusji najmłodszych świnoujskich radnych poparł radny Andrzej Mrozek. Zarzucał komisji weryfikującej wnioski to, że nie potrafiła właściwie ocenić czasu i pieniędzy przeznaczonych na realizacją konkretnych projektów. Jego zdaniem było to nierówne potraktowane oferentów, bo zostały odrzucone koncepcje ze względu na, że w ciągu roku nie zostaną zrealizowane. Sprawa ta została nagłośniona w świnoujskich mediach. Radni dyskutowali też na ten temat w czasie przerw w obradach.
Głos w dyskusji zabierał też radny Sławomir Nowicki, który podkreślał, że w ubiegłym roku, w dyskusji nad tym tematem naczelnik Wydziału Inżyniera Miasta zaznaczał, że tak poważnego zadania nie da się zrealizować w ciągu jednego roku. - Nie wiem do czego ta dyskusja ma doprowadzić. Obrażacie tych ludzi, którzy głosowali na ten projekt. O inwestycji, o którą mieszkańcy prosili, była mowa już od 2002 r. Był już projekt na budowę tego przejścia z ronda na plażę i ta inwestycja została zdjęta za rządów Platformy Obywatelskiej. Teraz tej inwestycji chcieli mieszkańcy. Mówicie dwa lata. Musicie to krytykować, żeby zmniejszyć aktywność społeczną. W projekcie zmian regulaminu budżetu obywatelskiego, jaki złożyła Platforma Obywatelska niweluje się taką aktywność. To nie Nowicki wygrał, to mieszkańcy wygrali. Dzisiaj nie atakujecie mnie, czy Grupę Morska, a atakujecie mieszkańców. Zapewniam, że aktywność społeczna będzie w następnym budżecie – mówił oburzony Sławomir Nowicki.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl