WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

07.09.2014 10:42

Grzebowisko dla zwierząt może w przyszłości

Jak głosi komunikat Urzędu Miasta do 15 września 2014 r. można głosować na jedną z 52 pozytywnie zaopiniowanych propozycji mieszkańców na co wydać 2 mln złotych z budżetu obywatelskiego. Do Urzędu Miasta wpłynęło 60 różnychi projektów. Znajdują się wśród nich takie projekty jak: budowa miasteczka ruchu drogowego dla rowerzystów, remont drogi, przebudowa skweru, montaż windy na wieżę widokową, toalety publiczne przy przeprawie „Karsibór”, organizacja pikniku folklorystycznego, tygodnia młodych odkrywców, czy jarmarku bożonarodzeniowego z lodowiskiem. Po weryfikacji ze wszystkich złożonych wniosków siedem projektów zostało zaopiniowanych przez Miasto negatywnie. Wśród tych projektów znalazł się grzebalnik dla zwierząt domowych w rejonie schroniska dla zwierząt.

Polska jest krajem, w którym posiadanie zwierzęcia domowego jest na porządku dziennym. Według statystyk w naszym kraju żyje prawie 9 mln psów i ponad 5 mln kotów. Niestety – tak jak każda istota żywa – również domowe czworonogi podlegają przemijaniu i umierają.

Grzebalniki, lub inaczej cmentarze dla zwierząt, niegdyś uważane za przejaw fanaberii, dziś zakorzeniły się już w naszej mentalności. Działają one w imię zasady, że nasi pupile zasługują nie tylko na godne życie, ale i na szacunek po śmierci. Tego typu miejsca pochówku funkcjonują już w wielu miejscach w Polsce. Grzebalniki nie są nowością, bowiem pochówki zwierząt praktykowane były i są w kulturach naszego świata. Już w starożytnym Egipcie grzebano mumifikowane zwierzęta różnych gatunków. Na Syberii odkryto datowany na 7 tys. lat grób psa pochowanego w sposób noszący oznaki ceremonialności. Również z V wieku p.n.e. pochodzą liczne groby psów odkryte w Aszkelon w Izraelu. Najwięcej cmentarzy zwierząt znajduje się w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. W nowożytnej Europie pierwszym oficjalnie otwartym cmentarzem zwierząt był londyński cmentarz na terenie Hyde Parku, otwarty w 1881 roku. Cmentarz dla zwierząt funkcjonuje na przedmieściach Berlina.

W Polsce zazwyczaj grzebiemy zwierzęta na terenach leśnych, w parku czy własnym ogrodzie. Jednak według obowiązujących nas przepisów (szczególnie od wejścia Polski do Unii Europejskiej), nie można  grzebać zwierząt w przypadkowych miejscach. Jest to niezgodnie z przepisami sanitarnymi. Szczątki zwierząt domowych mają status niebezpiecznych odpadów i powinny być spalane. Utylizacją zajmują się przede wszystkim spalarnie śmieci. Dla osoby emocjonalnie związanej ze zwierzęciem, wizja oddania zwłok pupila do takiego spalenia, jest równoznaczna z wyrzuceniem go na śmietnik.

Z tych też powodów pojawił się w Świnoujściu wniosek do zrealizowania grzebalnika z budżetu obywatelskiego. Wniosek odrzucono. Jak napisano w uzasadnieniu - z powodu braku odpowiedniej lokalizacji na terenie schroniska. Dodano do niego jeszcze uwagę, że padłe zwierzęta można oddać do utylizacji przez Schronisko dla Bezdpmnych Zwierząt lub przez firmę Remondis.

- Nie dziwię się, że wiele osób kota czy psa traktuje jak członka rodziny, bo też kiedyś psa miałem. Jednak dla mnie dzisiaj ważniejszy jest cmentarz, na którym chowani są nasi mieszkańcy, niż wniosek w sprawie miejca pochówku naszych kochanych zwierząt. Dzisiaj realizujemy program rozbudowy cmentarza. Jest to ogromna inwestycja, która jest już rozpoczęta, bo miejsc pochówku na obecnym cmentarzu jest coraz mniej. To musimy zrealizować jako priorytet. Nie uważam również, że nie powinniśmy zająć się tym drugim tematem. Bo jeżeli jest grupa mieszkańców, którzy chcą w taki sposób rozstać się ze swoim pupilem, to powinniśmy im stworzyć warunki. Natomiast argumentem dlaczego nie podjęliśmy tego tematu, dlaczego nie został włączony do projektu budżetu obywatelskiego to nie jest to, że na terenie schroniska dla zwierzat nie ma miejsca. Problem jest poważniejszy. Nie można zrealizować tego projektu na terenie, gdzie jest wolne miejsce. Grzebowisko musi być zrealizowany zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego  miasta. Musi on wskazywać, że można tam je zrealizować. Tego przedsięwzięcia nie można zrealizować w ciągu jednego roku, a my mówimy o wnioskach na przyszły rok. Jeżeli dziasiaj nie mamy w planie miejsca na grzebowisko, to skupmy się na tym, żeby w ciągu najbliższego okresu, czyli przyszłego roku, takie miejsce znaleźć.  Potem będziemy to kontynuowali w ramach normalnego budżetu. Jestem za, ale nie ma szans zrealizować tego wniosku tak, jak to mówi regulamin budżetu obywatelskiego - odpowiadał prezydent miasta na interpelację w tej sprawie zgłoszoną na sierpniowej sesji Rady Miasta.

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl