Fachowcy się nie certolą i jak muszą coś poprawić to nie interesuje ich to co pod stopami. Stawiają drabinę i już, a że przy tym niszczą kwiatowe rabatki to ich specjalnie nie obchodzi. Tak jest właśnie z ładnie zagospodarowaną rabatą kwiatową przed klatką schodową 5b. Mieszkanka bloku która ją urządziła i dba o rośliny jest zbulwersowana.
- W zeszłym roku zniszczyli mi clematis i akubę. Stawiają w środek krzewu drabinę i nic ich nie obchodzi. Kto mi zwróci za zniszczone krzewy? - użala się podenerwowana kobieta.
Dotąd jakoś nie pomagają prośby, a fachowcy się co jakiś czas nieoczekiwanie pojawiają żeby znowu coś poprawić. Może w końcu zainteresowanie problemem wyrazi też administracja spółdzielni?
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl