„Polskie media obiegła hurraoptymistyczna informacja o odkryciu gigantycznych złóż ropy i gazu na Bałtyku, w pobliżu Szczecina.
W relacjach o odkryciu złoża (6 km od linii brzegowej wyspy Wolin) nie było ani słowa:
o potencjalnym oddziaływaniu na środowisko, w tym obszary Natura 2000 i koniecznym postępowaniu transgranicznym,
o pogłębianiu kryzysu klimatycznego przez eksploatację złóż paliw kopalnych,
ani o sensowności otwierania złoża, które pokryje kilka miesięcy zużycia Polski.
Czytając nagłówki „wielkie odkrycie”, „historyczne odkrycie”, „to może być największe złoże w Polsce” można było się poczuć tak, jakby od kilku dekad nie trwała degradacja przyrodnicza Ziemi i nie zagrażał nam żaden kryzys klimatyczny, a Polska za chwilę mogła stać się Kuwejtem…
Dlatego przypominamy:
Żadne nowe złoża nie powinny zostać otwierane, o ile chcemy przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. Według Międzynarodowej Agencji Energii poszukiwanie i otwieranie nowych złóż ropy i gazu po 2021 r. jest niezgodne z naukowymi celami klimatycznymi i przekreśla szanse na realizację celu Net Zero 2050 (czyli celu niskoemisyjności gospodarki).
Naukowcy ostrzegają, że wysiłki, które podejmujemy takie jak transformacja energetyczna są niewystarczające. Problem stanowi głównie sabotowanie i opóźnianie zmian, które mogłyby oddalić od nas katastrofę.
W czerwcu 2025 r., pierwszy raz w historii Polski wyprodukowano więcej energii ze źródeł odnawialnych niż z węgla. A polskie media i politycy ekscytują się odkryciem złoża ropy i gazu pod Szczecinem, który nie pokryje nawet obecnego rocznego zużycia tych paliw w Polsce.
Albo robimy transformację i ratujemy ekosystemy, które umożliwiają życie na Ziemi albo wiercimy Ziemię do ostatniej kropli ropy i grudki węgla.”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl