Inicjatywa obywatelska Bürgerinitiative Lebensraum Vorpommern z wyspy Uznam przed kilkoma dniami złożyła skargę na decyzję środowiskową dotyczącą budowy głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu. Jej rozpatrzeniem zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Skarga trafiła też do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Przypomnijmy, że w lutym 2025 r. wydana została już decyzja środowiskowa dla tej inwestycji, a w oparciu o nią Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście kontynuuje prace związane z inwestycją.
Natomiast Urząd Morski w Szczecinie ogłosił 28 marca przetarg na oczyszczenie dna morskiego z obiektów niebezpiecznych. Prace obejmą obszar, na którym powstanie falochron. Przedsięwzięcie ma związek z budową terminalu kontenerowego w Świnoujściu. Przedmiotem zamówienia jest oczyszczenie z obiektów niebezpiecznych pochodzenia wojskowego oraz z obiektów innych niż niebezpieczne akwenów objętych inwestycją pt. „Budowa falochronu dla nowego Portu Zewnętrznego w Świnoujściu”. Do zadań wybranego wykonawcy będzie należeć zbadanie dna w miejscu obszaru prac, lokalizacja i identyfikacja obiektów podwodnych, w tym niebezpiecznych, a następnie ich wydobycie i usunięcie oraz przekazanie odpowiednim służbom w celu ich neutralizacji.
W tym czasie kiedy trwają przygotowania do realizacji inwestycji portowej w Świnoujściu trwa też równocześnie proces określany konsultacjami społecznymi. To nic innego jak nielogiczne, ale celowe odwrócenie procedury, czyli budujemy już coś u was, a teraz zapytamy co na ten temat sądzicie i czego chcecie. Totalny absurd pomieszany z brakiem poszanowania lokalnej społeczności i nieliczeniem się ze zdaniem mieszkańców. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, który stoi za takimi działaniami nawet przez lata nie był w stanie zaprezentować, pomimo deklaracji analizy skutków wybudowania terminalu kontenerowego. Budzi to tylko smutną refleksję o wątpliwych „osiągnięciach” niby demokracji, którą można określić raczej jako patodemokrację.
Jak się okazuje podobny problem jak my mają też Gdańszczanie. Tam też rząd chce zabrać piękną plażę i wydmy dla portu (np. w Stogach). Na tegorocznej marcowej sesji radni Gdańska zajmowali się projektem uchwały w sprawie planowanego poszerzenia granic tamtejszego portu morskiego. Wcześniej sześć wariantów lokalizacji zmian granic portowych zaproponowało im Ministerstwo Infrastruktury. W podjętej uchwale gdańscy radni sprzeciwili się jednak przesunięciu granic gdańskiego portu na tereny plaży i wydm. Inaczej było na wyspach kiedy to 10 września 2019 r większość radnych w Świnoujściu w głosowaniu odmówiła wyrażenia opinii o rozszerzeniu granic portu (z wyjątkiem sprzeciwiających się temu radnych SLD), co oznaczało de facto przy wparciu poprzedniego prezydenta akceptację nowych portowych granic na Warszowie (na zdjęciu przypomnienie wyniku tamtego głosowania z 2019 r) Konsekwencje tego stanu rzeczy niestety rozgrywają się teraz na naszych oczach.
Wn
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl