Kilka lat temu mieszkanie w niewielkim budynku dobudowanym do stołówki opuścili ostatni lokatorzy. Od tego czasu cały obiekt ulega degradacji, jest miejscem do spotkań miejscowych „elementów”, ale także miejscem niekiedy głupawych zabaw młodych ludzi w różnym wieku. Okoliczni mieszkańcy są wielce zaniepokojeni tym faktem, wszak bliskie sąsiedztwo mieszkańców „socjala” nie jest najbezpieczniejszym towarzystwem. Boją się o swoje i dzieci bezpieczeństwo. Obiekt ten nie przydaje także prestiżu tej dzielnicy miasta.
Co dalej z tym obiektem – zapytaliśmy panią Małgorzatę Stocką – prezes SMLW „Przymorze”: - Staraliśmy się na ile pozwalają nam skromne środki finansowe zabezpieczyć otwory wejściowe do budowli, ale nie stać nas na zatrudnienie tamże ochroniarzy. Jesteśmy niewielką spółdzielnią, która liczy sobie około 300 członków i posiada budynki mieszkalne zlokalizowanie w rejonie ul. Barlickiego 10A, 10 – 12, 14 – 16, a więc i finanse nasze nie są wielkie, a raczej bardzo skromne. Nie stać nas będzie na jakikolwiek remont tych obiektów, więc spółdzielnia postanowiła sprzedać tę nieruchomość. Liczymy na to, że znajdzie się nabywca albowiem wg wypisu z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Świnoujście tereny te są sklasyfikowane jako ogólnie mieszkaniowe, gdzie funkcja mieszkaniowa jest podstawową lecz nie jedyną. Inne przeznaczenie terenu będzie dopuszczone, ale pod warunkiem nie powodowania uciążliwości mogącej ograniczyć funkcję mieszkaniową.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl